sezon ogórkowy w pełnym rozkwicie . Mnie tam nie robi , może być . Z wiekiem wzrosło mi zapotrzebowanie na święty spokój i tego się trzymam . W pracy mam co robić jednak , papierów nie ubywa niestety. Popołudnie na luzie . Mężuś nawet sobie drzemkę uciął . A ja wznowiłam produkcję kwadracików z włóczek. To tak żeby bezczynnie nie siedzieć , a za inna robotę nie chce mi się brać na razie. I żeby nie było, że coś naściemniałam z tymi murłatami i krokwiami wrzucam fotki.
Ja też jestem za świętym spokojem. Może być nudno, ale spokojnie. Odpoczywaj. Tego nigdy dość.
OdpowiedzUsuńTo prawda , odpoczynku nigdy dosyć
Usuń