babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

poniedziałek, 14 grudnia 2020

14.12.2020 Zapracowani

 dzisiaj wszyscy . Ja się zakopałam w faktury, synowa zaczęła inwenturę ,a męski personel wiadomo - technicznie w tak zwanym międzyczasie załatwialiśmy sprawy bieżące i odkręcaliśmy parę spraw tyleż głupawych , co upierdliwych i kompletnie niezrozumiałych . No , było co robić dzisiaj mówiąc krótko i oględnie. 

Tak poza tym łamie nas w kościach, zaczęło się od starszego synalka , w piątek , wczoraj ja zaczęłam pokasływać , wieczorem młodszy zaczął narzekać na drapanie w gardle i katar . Zakładamy , że to tylko zwykłe zimowe przeziębienia . Smaku i węchu nikt nie stracił więc chyba nic strasznego się nie dzieje . 

Zmawialiśmy się  wnusią na przygotowanie przyprawy do pierniczków , ale do skutku nie doszło . Na razie odłożyłam do jutra. Pieczenie pierniczków w piątek więc zdążymy . 

4 komentarze:

  1. Oj, to zdrowotności życzę! A pierniczki jeszcze zdążycie zrpbić! 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Plany mamy na piątek, zdażę się wykurować

      Usuń
  2. Może poleż trochę. Bez wychodzenia z domu. Bo piątek blisko i trzeba się wykurować. Trzymam kciuki za polepszenie. I zwykle jesienne przeziębienie. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak , bo dziś już czuję się całkiem normalnie , trochę pokasłuję i tyle. Do piątku stanę na nogi

      Usuń