babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

niedziela, 16 sierpnia 2020

16.08.2020 Nie wiem co gorsze

 adrenalina i stres związane z tym co się dzieje , czy odreagowywanie . Dobrze, że jutro bedę już miała małżonka w domu , bo bym chyba zgłupiała z bezsilności i z nudów. O ile wczoraj mi to jeszcze nie wadziło za bardzo , to dziś już wkurza . Jeśli miałoby potrwać dłużej to by mnie chyba rozniosło. Niby jestem opanowana , ale też mam swoją wytrzymałość. No i  przez ostatnich 30 lat nie rozstawałam się z moim mężem dłużej niż na jeden dzień... 

A tak poza tym powtórka z wczoraj; czytam , oglądam ulubione programy w tv, czytam , gadam przez telefon , czytam...  Jutro znów dzień pracy i jak tylko sobie pomyślę, to znów się wkurzam. Kolejne użeranie się z klientami o kasę . Fatalny jest ten rok , pod każdym względem ... 


8 komentarzy:

  1. No właśnie! Takie sklejenie też nie jest za dobre! Bo się po prostu człek, czyli Kobieta gubi, zawsze zamotana z drugą połówką. Ponoć dla swego własnego dobra, pożądane jest czasami, na krótko odpocząć od siebie!
    Przytulasy ślę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby tak , ale jak wiesz u nas mało do tego okazji .

      Usuń
  2. Jutro już bedziecie razem ,ale bedzie z Wami strach ,oswoicie go i uwierz da się żyć .Dbajcie o Siebie i zdrowia życzymy.Ja na poczatku chodziłam z J.nawet do garażu po samochód.Trzymam kciuki i myślami jestem z Tobą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! Jeśli chodzi o dbanie to już zaczęliśmy . Na razie od odstawienia soków owocowych z cukrem i zamiany masła na optimę cardio . Ale po woli będziemy kontynuować .

      Usuń
  3. Tak spore wyzwanie przed Tobą. Jednak najgorsze za Wami. Teraz tylko spokój i opanowanie A powoli wszystko się ułoży. Kto jak nie Ty. Tak już mamy. Trzymam kciuki. Przykłady.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda , czeka mnie sporo pracy żeby to wszystko ogarnąć .Dzięki za wsparcie

      Usuń
  4. Takie z Was papużki nierozłączki.Jak się Wam to udało ? Ale skoro się udało, to raczej tak Wam pasuje, więc niech trwa jak najdłużej. Bo w końcu na kogo można bardziej liczyć, jak nie na długoletniego towarzysza życia. Dobrze będzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się udało ? Kochaliśmy się wariacko za młodu i czas niczego nie zmienił. Tak jakoś wyszło , tylko czasem wprawiamy w zadziwienie niektórych kontrahentów . Na imprezy firmowe od 30 lat z okładem przyjeżdżamy razem.

      Usuń