babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

sobota, 26 maja 2018

26.05.2018 Dzień matki

Upał już od wczesnych godzin rannych i tłok na zieleniaku. Nie kupiłam żadnych sadzonek oprócz jednego pomidora . Z tych co posadziłam jeden mi padł i dziś zastąpiłam go nową sadzonką . Do sadzonek warzyw takich kolejek nie było. Dla obu mam kupiłam małe bukieciki prześlicznie złożone z brzoskwiniowych goździków. Po drodze robiąc zakupy wymyśliłam ,żeby zamiast w macu spotkać się na działce . No i zmontowaliśmy szybko rodzinnego grilla . Dobrze nam to wszystkim zrobiło , takie popołudnie na świeżym powietrzu . Hitem okazały się mini-lody , takie rożki wielkości dużego palca . Dzieciaki się nimi opychały. Usmażyliśmy kiełbaski , a młodsza synowa przywiozła placek z truskawkami , który upiekła rano. Pyszny! Dostałam bukiet białych tulipanów , czekoladki i kompozycję kaktusową w słoiku. Pięknie to wygląda . 
Jutro pokażę kilka ciekawostek fotograficznych. Na rynku , w miejscu gdzie zwykle stoi choinka powstał sympatyczny kącik wypoczynkowy , ale o tym jutro . 

2 komentarze:

  1. I fantastyczny pomysł się okazał. To czekam na fotki. U mnie też wreszcie pogoda iście włoska. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czyja to sprawka , ale włoska pogoda u nas zagościła na dobre i póki co nie zamierza zmieniać miejsca

      Usuń