trochę zmodyfikowaliśmy koncepcję , trochę przeróbek i jakoś ogarnęliśmy. Hydraulik jutro kończy robotę ! Zastrzegł sobie wprawdzie, że chciałby jeszcze dzień mieć na poprawki ewentualne , ale znam go od ponad 20 lat i nie jedno już dla nas robił więc jestem skłonna uwierzyć , że jutro skończy. Potem tylko podłączy wszystko jak już będą płytki. Czyli czekamy do po weekendzie w warunkach polowych . Przepierkę sobie zastrzegłam u młodszej synowej , myjemy się w kuchni . Jedyny problem z kąpielą , ale po drodze mamy wyjazd a tam są łazienki z prysznicami więc te parę dni przeżyjemy . Za to potem będziemy mieli luksusowo w łazienkach. Warto się pomęczyć. Jak przetrzymałam ponad trzy miesięczny remont kuchni to i trzytygodniowy w łazienkach przetrzymam.
Pracy dużo . Najwięcej tej z rodo.
Tak poza tym kupiłam sobie letnią koszulkę , z moim ulubionym motywem drzew bez liści. W sumie to koszulki mam ale ten motyw mnie skusił. No i cena ; całe 15,00 zł . Nie wiem czemu akurat ta tyle kosztowała , bo wszystkie inne kobieta miała powyżej 30 zł.
Wygląda na to, że koniec tygodnia zapowiada nam się na luzie , przynajmniej popołudnia . Bo przecież sprzątać nie będę, bo wszystko zawalone płytkami i sprzętem łazienkowym, większego prania też nie zrobię , bo ograniczony dostęp do wody . Zostanie wyprawa na ogródki i na rower .
I skoro wszystko na dobrej drodze wykorzystaj ten wolny czas. Buziaki
OdpowiedzUsuńJasne,że tak zrobię .
Usuń