babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 10 maja 2018

10.05.2018 Sprawy babusine

Od początku tygodnia nic innego nie robię tylko piszę . I to by było tyle w temacie pracy , no bo co tu pisać . Dzień do dnia podobny. 
Sprawa z rozlaną czekoladą na A2 okazała się bardzo poważna ; drugi dzień służby sprzątają i wciąż jest ślisko i niebezpiecznie a ruch zablokowany na jednym pasie. 
Z innych tematów to demolka łazienek  rozpoczęta . Mężuś skuł jedną ze ścian w wc a ja wynosiłam gruz. Jutro ciąg dalszy . Musimy przywieść mocniejszy młot udarowy , bo ten do prac domowych jest dobry ale za słaby. Długo by trwało zbijanie starej glazury, a nie o to nam chodzi żeby się namęczyć i uprzykrzyć życie sąsiadom hałasem.  Za tydzień i trochę wchodzi hudraulik , mamy więc trochę czasu.
Prace przy renowacji fotelika posunęliśmy też do przodu; przycięliśmy siedzenie ze sklejki.  Na to pójdzie pianka i obicie. Przed renowacją pianki opierały się na kilku paskach a przez to siedzenie się zapadało. W następnej kolejności wmontujemy w krzesełko i pomaluję . 
Po niedzieli ustalam szczegóły dorocznego wyjazdu nad jezioro. Już się doczekać nie mogę . 

2 komentarze:

  1. Wow ależ praca wre. Podziwiam. A więc powodzenia. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję . Jak na razie to mam nowy zgryz ; jak zedrzeć emulsję ze ścian

      Usuń