babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

niedziela, 8 października 2017

8.10.2017 Niedzielny luz

Tak , tak , od rana robię wszystko bez pośpiechu i tylko same przyjemne rzeczy . Posiedziałam sobie w wannie , odświeżyłam ramki do zdjęć , z fiolki po wapnie musującym zrobiłam sobie techniką decoupagu futerał na szydełka , wysycha teraz , a jak wyschnie to polakieruję i wreszcie zaprowadzę porządek w pudłach z robótkami . Jeszcze muszę coś wymyślić na łączone druty, bo te robią jeszcze większy bałagan. Upiekłam chlebek i nawet zrobiłam ciepły , jesienny deserek śliwkowo - jogurtowy. Mężuś czytał zaległe wiadomości i wystawiał jakieś zbędne w biurze rzeczy na powszechnie znanej aukcji .  Krajobraz za oknem zmieniał się co chwilę ; to świeciło ostre słońce, to znów  niebo zaciągało się chmurami i o szyby dzwonił deszcz. Lubię taki domowy, spokojny klimacik. 
Wieczór też pewnie minie na luziku . Chyba otworzę jakieś winko albo nalewkę . 
Poszperałam trochę w necie i trafiłam na moją wymarzoną bluzeczkę , ale rozmiar większą . Z tym jednak sobie poradzę , bo to żaden problem zrobić drobne poprawki .Maszynę mam nie złą i już trochę wprawy w szyciu nabrałam , a poza tym mogę ją nosić do bezrękawnika . No i fakt, że jednak znalazłam to cudeńko bardzo mi poprawiło humor.

2 komentarze:

  1. Zapach sliwkowy i spokojne ulubione czynnosci. I jeszcze wino w tle. Chwilo trwaj. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłoby miło gdyby tak mogła potrwać jeszcze trochę . Odbuziakowuję .

      Usuń