dużo się działo. Właściwie to dziś cały dzień coś pisałam . Co jedno skończyłam , to się zaraz coś nowego znalazło. Chłopaki robią ostatnie porządki na budowie przed jutrzejszym odbiorem a małżonka nerwy zjadają . Ja myślę ,że nie potrzebnie, bo wszystkie papiery mamy przygotowane, wykonanie zgodne z projektem więc właściwie to nie ma o co się doczepić . Ale z urzędnikami to nigdy nic nie wiadomo. Swoją drogą ja też się stresuję . Nie odbiorem jako takim , ale jakoś nie dociera do mnie jeszcze ,że skończyliśmy .
Od dziś już wiosna , na razie ta astronomiczna , od jutra kalendarzowa . Powietrze złagodniało choć na pozór nic się nie zmieniło; szaro i deszczowo .
To co? Szampana otwieramy!!!
OdpowiedzUsuńBRAWO WY!
Otworzymy w sobotę, jak by nie spojrzeć jutro dzień pracy .
UsuńMyślę że już po odbiorze i szampan strzelił. Gratulacje ale potwierdź ten fakt żeby się ucieszyć maksymalnie
OdpowiedzUsuń;)***
Potwierdzam , po odbiorze . Szampan niestety dopiero w sobotę . Jutro do pracy trzeba .
Usuń