babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 24 listopada 2016

24.11.2016 Babusine sprawy

Humor mi się trochę dziś poprawił . Nie wyszedł nam podatek, mamy nawet nadpłatę vatu. I dobrze, odliczy się na przyszły miesiąc , a już za listopad tak wesoło nie będzie. Bobrze, bo szkoda naszej ciężko zarobionej kasy na ten cyrk , co się u nas wyprawia. Nie ma już chyba dziedziny , która nie byłaby zdewastowana w ciągu ostatniego roku. A najgorsze, że dewastuje się też mentalność ludzi i to w tempie,w którego nawet w PRL-u nie notowano . 
Tak w ogóle zmęczył mnie dzień dzisiejszy , jak i ostatnich kilka miesięcy . A dziś było wyjątkowo dużo do zrobienia . I tak nie zrobiłam wszystkiego , jutro ciąg dalszy. 
Po pracy pojechałam do lidla . Nakupiłam ozdób świątecznych , oprócz kilku drobiazgów do zjedzenia . Ozdobom to się zwykle oprzeć nie potrafię , mężuś też nie. Pewnie wrzucił by mi do koszyka jeszcze więcej gdyby był ze mną . Na koniec dostałam książkę kucharską za 1 grosz. Przy poprzednich zakupach dawali mi naklejki . Dawali to wzięłam , choć gotuję od 10 roku życia i naprawdę nie mam z tym problemów żadnych , po prostu lubię to i umiem ale książka ładnie wydana, kolorowa i zawsze można coś ciekawego znaleźć. 
I co więcej ?  Ano; święta od dziś za równiutki miesiąc . Tak , tak. Kiedy ja zdążę wszystko przygotować ?!!!  Zdążę , zawsze mi się to udaje, chociaż zawsze zastanawiam się jakim cudem.  Oczywiście w planach jeszcze świąteczne zakupy i rodzinne pieczenie pierniczków. Inaczej być nie może, to już tradycja . Czwartego grudnia koncertuje chórek wnusi. Oczywiście musimy tam być obowiązkowo. Koniec tygodnia zapowiada się tak samo intensywny jak początek. W planach malowanie ławy i oglądanie mebli do biura i może jakieś fajne świąteczne zakupy. 

4 komentarze:

  1. Rzeczywiście za miesiąc będzie po Świętach. Jakos u mnie nie ma tej radości ale za to czytam z radością Twoje przygotowania świąteczne. Takie mi bliskie i polskie. Buziaki Haniu. Jak zwykle zdążysz bo nie ma innej opcji. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Luciu , czytałam ; nie daj się złym emocjom , przytulam .

      Usuń
  2. Ja ta ksiazke za grodz oddalam synowej. Alez sie cieszyla. Zakupilam dzis pisaki spozywcze bo mam zamiar na dekorowanie pierniczkow zaprosic Najnajmlodsza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje synowe prędzej niż ja sobie książki załatwiły. Koniecznie zaproś Najmłodszą na wspólne świąteczne przygotowania, bo gdzie mogą być fajniejsze święta jak nie u babci i dziadka

      Usuń