babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

niedziela, 9 października 2016

09.10.2016 Sprawy babusine

Nie lubię takich nie zorganizowanych niedziel . Musiałam się sprężyć i zrobić obiad dla w sumie ośmiorga ludzi i coś dla malucha . Zrobiłam . Obiad został pożarty do ostatniego kęsika . Posiedzieliśmy jeszcze z dwie godziny przy kawie i słodkim i rodzinka się rozjechała. Starsza młodzież do domu poćwiczyć z wnusią angielski na jutrzejszy sprawdzian , a młodsza do babci młodszej synowej . Babcia J , dobiega kresu swoich dni , jest pod opieką hospicjum . 
A my odpoczywamy . Popołudnie i wieczór spędziłam z książką . Mężuś oglądał jakiś fantastyczny film w tv . 
I właściwie to wszystko w kwestii niedzieli . Pogoda typowo jesienna i zmienna ; trochę słońca , trochę deszczu , chłodno i poranne mgły. 
Sytuacja w Kraju coraz gorsza , jako Państwo straciliśmy na świecie twarz. 

2 komentarze: