babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

sobota, 2 kwietnia 2016

2.04.2016 Wiosna jest już na 100%

To widać gołym okiem . Po ogródkach zakwitły forsycje i glubki ( mirabelki znaczy) . Wystarczyły dwa dni ciepełka . W nocy co prawda lekko przymroziło , zaszronione szyby w aucie musiałam oskrobać , ale nie zmienia to faktu, że po zakupy i do biura pojechałam w wełnianym żakiecie . Rano co prawda włożyłam na żakiet poncho , ale i tak po prostu już można ubrać się wiosennie. Co mnie cieszy , bo znudził mi się zimowy płaszcz.
A poza tym dzień pracowity. Trzeba było do klientów pojechać jak w każdy inny dzień w tygodniu. W drodze do domu wstąpiłam do fryzjerki , umówiłam się na środę , na obcinanie włosów. 
No a po obiedzie nie przemęczałam się za bardzo. Polikwidowałam dekoracje świąteczne . Zamiast nich stanęły na stole w kuchni tulipany , na stoliczku w saloniku bukiet żonkili.  mam jeszcze do poprawki , bo w kominku zostało puste miejsce po dekoracjach - nie wstawiłam nic jak na razie i jedna została , przy wejściu . Zajmę się tym jutro. Miałam w planie parę rzeczy zrobić , ale nie chciało mi się . Zrobię jutro przed południem . Obijałam się najzwyczajniej w świecie. Pod wieczór odwiedziliśmy wnusiów . Odwiozłam synowej blaszki do ciasta a starszemu wnusiowi zapomniany prezent od Zajączka. Kiedy wychodzili od nas w święta, zapomniał go zabrać . Cieszył się ,że mu przywieźliśmy. Wieczór jak zwykle ; przy dzbanku pachnącej herbatki. 

2 komentarze:

  1. Hania najważniejsze, że jest WIOSNA . Całusy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie . Jakoś w tym roku zima nie po mojej myśli.

      Usuń