babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 4 września 2014

4.05.2014 Bardzo wspaniale

odpowiedziała nasza wnusia na pytanie jak tam w szkole. Hmmm , oby tak dalej. 
W pracy szaleństwo trwa i potrwa jeszcze długo. To dobrze, jest co robić to i kasa na budowę będzie , bo to teraz priorytet. 
Jest alternatywa na weekend: albo wypad nad morze , albo : kupowanie płytek do łazienki rano i jazda z kosą spalinową po działce budowlanej po południu.  Weekend nad morzem wskazany , zwłaszcza, że to ostatnia okazja do 2016 ( budowa, remonty i brak długich weekendów w 2015) , a z drugiej strony za dwie soboty wracamy do pracy więc czasu nie będzie żeby po płytki pojechać , a działkę do ładu doprowadzić   trzeba , bo jak tylko na nowej stanie płot , ta stara pójdzie na sprzedaż .  No i jest , dylemat. Zobaczy się jutro...
Łapie mnie jakieś przeziębienie albo się przepracowałam - bolą mnie wszystkie mięśnie i głowa. 
Za oknem piękny, słoneczny i kolorowy  schyłek lata , którego dwa dni temu nic nie zapowiadało - było tak zimno, że już zamierzałam mitenki wyciągać z szafy.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz