babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

sobota, 26 maja 2012

26.05.2012 Luzik mam

Ze spokojem , bez pośpiechu zrobiłam zakupy , potem bez pospiechu wysprzątaliśmy mieszkanie z największego kurzu i resztek po gipsowaniu ścian . Bez pośpiechu przygotowałam obiad - w domu . A to już nie źle , bo mogę się poruszać i funkcjonować w miarę swobodnie w kuchni. A teraz mężuś pojechał do biura i do garażu powywozić co nie potrzebne , a ja się byczę , włączyłam sobie mój ulubiony kanał History i oglądam film o budowlach , o których mówi się że zbudowali je kosmici. . Zaraz zrobię sobie kawę i będę sobie wypoczywać aż mężuś wróci . Młodzież pewnie przyjedzie pod wieczór więc jakąś małą rundkę rowerkami też zdążymy zaliczyć.
W kwestii życzeń dla mojej matki pójdę na kompromis: zadzwonię , złożę życzenia a od wizyty wymówię się remontem.O ile w ogóle odbierze ode mnie telefon.  Teściowa dziś i jutro baluje na rodzinnym zjeździe - zaproszono ją jako potomkinię jakiejś linii rodzinnej  jej  babci - nawet nie potrafię określić tego pokrewieństwa , umówiliśmy się , że wpadniemy w poniedziałek.
Noooo i matka  nie odebrała telefonu. Spróbuję jeszcze raz za trochę i na tym koniec. Jak znam życie to baluje na jakiejś emeryckiej imprezie z przytupem.
A poza tym luziku koniec. Własnie dzwonił synalek , że jadą.    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz