babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

poniedziałek, 27 lutego 2012

27.02.2012 Nie wesoło mi...

Prawdę mówiąc to mam instynkty mordercze i rosną . Byłam u prawniczki. Trochę po tej wizycie zmądrzałam. Trochę , bo tknięcie jednego tematu wywołuje kolejne - taka reakcja łańcuchowa . Gadałam z nią godzinę . Doradza oddanie mieszkania matce i odcięcie się od sprawy. No i mam dylemat . Z jednej strony chciałabym tak zrobić i mieć spokój , z drugiej szkoda mi mieszkania po ojcu ale utrzymanie go sprawia mi problemy - długi matki idą na moje konto. Chłopaki są za tym ,żeby mieszkanie utrzymać. Tak sobie myślę ,że pójdę jeszcze raz do prawniczki wyjaśnić pozostałe kwestie, które mi się nasunęły po pierwszej rozmowie i dopiero wtedy zdecyduję , jak nie będę już mieć żadnych wątpliwości i pytań. Póki co , muszę się znów dogadać ze spółdzielnią w sprawie zaległych płatności. Nie specjalnie mi się to uśmiecha. 
Odechciało mi się wszystkiego przez tę jazdę. Nawet na pisaniu wspomnień nie mogę się skupić.

2 komentarze:

  1. Haniu, doskonale Cię rozumiem, bo mam ze swoją matką nieustający problem. A mieszkania szkoda, tak trudno je zdobyć a przecież masz dzieci, wnuki, może jednak znajdziesz inne rozwiązanie? Niedawno w Internecie znalazłam test psychologiczny z dowcipną interpretacją, u mnie to było m.in. ,,nienawidzisz swojej matki, ale nie przejmuj się, wszyscy jej nienawidzą" ;DDD, co mi na trochę poprawiło humor. Pozdrawiam, mimo deszczu z uśmiechem :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie z pewnością byłoby :" nienawidzi cię twoja matka, ale nie przejmuj się , ona nienawidzi wszystkich " . Wiem, muszę coś zrobić , na razie dam jej szansę; będę jeździć do niej po kasę do klubu emerytów. Poruty narobię i tyle. A jeśli nie poskutkuje , to nie wiem na razie co dalej. :))))

    OdpowiedzUsuń