dziś się odbywała w moim domu. Dostałam w kość , małżonek też ale chatka błyszczy. Opisywać co i jak nie będę , bo wiadomo wszem i wobec co jest do zrobienia w domu zwłaszcza po zimie. W każdym razie plan wykonany. Zostało zawiesić firany w sypialni i klosze do lamp zamontować na swoje miejsca, bo zostały zdjęte. Duch krzakowca piszczał cienko i cierpiał cały dzień ale do gadania nic nie miał. Na koniec jeszcze ugotowałam na jutro makaron i przygotowałam na deser sporą miskę galaretki z owocami. Bo jutro rodzinny rosołek , ostatni. Potem przerwa z obiadkami u mamusi aż do późnej jesieni.
Podobno było dziś zaćmienie słońca , ale jakoś u nas wiele nie zaćmiło. Na chwilę, tak około 12.00 zniknęło słońce ale nadal było bardzo jasno , jak w letni dzień , gdy na niebie pojawia się jakaś chmurka. A skoro mowa o zaćmieniu słońca , to utwór który został napisany specjalnie na okoliczność zaćmienia w 1999 roku . Wykonanie z teledyskiem nawiązującym do średniowiecza jest jednak późniejsze, bo z 2005 roku.
Piękna muzyka, a czy mogłabyś napisać, kto to śpiewa?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Agniecha.
To jest jeden z moich ulubionych zespołów gotyckich Nightwisch a śpiewa pierwsza solistka zespołu Taja Turunen. Ci rycerze w teledysku to członkowie zespołu.
UsuńTarja Turunen oczywiście - przepraszam za literówkę
UsuńDzięki! Posłucham ich sobie.
UsuńPosłuchaj, bo warto, ale najlepsze są te pierwsze , z Tarją na wokalu. Z dwoma kolejnymi solistkami to już nie to samo.
UsuńA ja wciąż w remoncie. Ale przeżyję. A Tobie i K. wielkie brawa za porządku. Buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję, kiedyś tzreba było i tym się zająć
Usuń