babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 30 grudnia 2021

30.12.2021 To był rok...

 Właściwie … jaki był ?… trudno go jednoznacznie określić , obfitował w wiele emocji i zdarzeń. Najbardziej kojarzy mi się chaos.  Tak , to był rok chaosu.  Czy to na świecie, czy w naszym kraju, chaos ogarniał wszystko . Zaraza nie odpuściła , konflikty zbrojne nie wygasły , katastrofy ekologiczne i nie tylko gnębiły świat . A przywódcy nad  niczym nie panowali. Na świecie załamała się też gospodarka , to akurat skutek pandemii , jak od wielu dekad się nie zdarzyło pojawiły się braki w dostawach surowców i komponentów do produkcji, zwolniły albo stanęły inwestycje .  W naszym kraju chaos osiągnął apogeum . Rozszalała się inflacja ; już blisko dwucyfrowa , zaraza zbiera żniwo jak nigdzie na świecie , szerzą się afery w rządzie  a bezsensowne i opresyjne prawa jakie ekipa wprowadza wbrew opinii publicznej i zdrowemu rozsądkowi wywołały  strajki . Partie się kłócą , antyszczepionkowcy i różne bojówki narodowo- katolickie za przyzwoleniem rządzących rozpanoszyły do tego stopnia, że atakują ludzi ; punkty szczepień na przykład lub pokojowe demonstracje .  Na wschodniej granicy wybuchł kolejny kryzys i o ile każdy zgodzi się z tym ,że państwo powinno chronić swoje granice , o tyle wyrzucania ludzi uciekających przed wojną i represjami , w tym i kobiety w ciąży i małe dzieci na mróz i poniewierkę dbałością o bezpieczeństwo już się usprawiedliwić nie da.  To zwyczajne barbarzyństwo i taką gębę nam rządzący dorobili na świecie swoim postępowaniem .Jak by tego było mało narzucono nam coś co szumnie nazwano nowym ładem , a tak naprawdę są to opresyjne przepisy uderzające przede wszystkim w przedsiębiorców a promujące wszelkiej maści nieudaczników i patologie.  Długo by pisać …

Dla nas ten rok był słaby , zlecenia były ale takie nie ciekawe i niskobudżetowe , klienci słabo się wywiązywali z kasy , a na każdy kontrakt długo czekaliśmy , bo nikt tak naprawdę nie wiedział na czym stoi, czekał więc chcąc zminimalizować ryzyko.  Mimo wszystko poczyniliśmy pewne inwestycje;  założyliśmy sobie ogniwa fotowoltaiczne na budynku firmowym i wcześniej wykupiliśmy auta z leasingu. W lipcu zrobiliśmy też sobie dłuższe wakacje ; po raz pierwszy od 30 lat . Wcześniej jak co roku zaliczyliśmy podróż na Kaszuby. Młodzież poszła w remonty i budowę . Starszy syn gruntownie wyremontował mieszkanie , młodszy buduje dom , a my wyremontowaliśmy sypialnię . Formalnie od lutego zostałam emerytką – niczego to jednak nie zmieniło , pracuję nadal – z własnej firmy nie odchodzi się tak po prostu .   Z żalem musieliśmy zrezygnować dawno zaplanowanych z koncertów; już po raz drugi . Może w 2022 się uda .  We wrześniu hucznie świętowaliśmy nasze rubinowe gody.  Rok się kończy marnie to i podsumowanie marne . Jutro w południe spotkamy się w biurze na corocznej lampce szampana , żaby wypić za przyszłe i za minione – tym razem w zmniejszonym składzie , bo pracownik z rodziną jedzie na pogrzeb – zaraza zbiera żniwo całkiem blisko nas.  Zwyczajem lat poprzednich niczego nie postanawiam , sprawy codzienne będę jak zwykle załatwiać najlepiej jak umiem a co do reszty  zostawiam Losowi, Fortunie czy innym Siłą Wyższym wolną rękę . Nie przymuszane do niczego częściej okazują swoją łaskawość . A potem pozostanie już tylko zapalić duchom ognia 4 świece; białą na zdrowie, czerwoną na miłość i dobre małżeństwa nasze i naszych dzieci , zieloną dla pieniędzy i złotą na ogólną pomyślność . I wypowiedzieć jak zwykle magiczną formułkę „Quod bonum felix faustum fortunatumque sit ! ( co w wolnym tłumaczeniu znaczy niech ten rok będzie ku dobru szczęściu i pomyślności) . Czego   Wam życzę, drodzy czytelnicy mojej Szafunierki.  

3 komentarze:

  1. Powtórzę: "Niech zbliżający się Nowy Rok będzie ku zdrowiu, pomyślności i szczęściu dla Nas"!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Napiszę tak. Niech nam się wszystko co dobre spełni w zdrowiu. I miejmy nadzieję na lepszy rok. Uściski za przyjaźń i uśmiechy. Oby nam tego nie zabrakło. Całuję i życzę wspaniałego wieczoru.

    OdpowiedzUsuń