babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

niedziela, 16 maja 2021

16.05.2021 Jedna para spodni, trzy obrusy i dwie poszewki

 na poduszki wyszły dzis spod mojej ręki . Szyłam przez całe popołudnie . Skróciłam małżonkowi spodnie i uszyłam , co miałam w planach . Ładnie wyszło .  Tak poza tym , to kręciliśmy się przez resztę dnia . Rano pojechałam do matki jak co dzień zmierzyć ciśnienie , a po obiedzie zabrałam się do szycia , około 16 .00 wybraliśmy się na przejażdżkę rowerami , potem na działkę zawieźć paliwo do kosiarki , a jeszcze później do pobliskiego lasu , a właściwie to do tego co kiedyś było lasem , a dziś leczy rany po nawałnicy z 2017.  Po drodze jeszcze zaliczyliśmy myjnię . Wreszcie wiem jakiego koloru mam auto. Oczywiście wiem , żartuję sobie trochę , bo myję je kiedy naprawdę tego wymaga , a poza tym to auto pracuje więc na  częste pucowanie nie ma czasu .  Chwalę sobie taki aktywny relaks, zwłaszcza, że znowu boli mnie szyja i plecy . 

4 komentarze:

  1. Tylko pochwalić. I pożytecznie i przyjemnie i zdrowotnie. Oby pogoda dopisała, to i humor nam wróci. Ja mam sporo do naprawek i szycia, ale jakoś weny mi brak. Musi mnie dopaść ta wena. Wtedy się zabiorę za wszystko co czeka. Mam w planie jedne spodnie zamienić na szorty z mankietami. Może tego lata zdążę. 😃
    Usciski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie drobne naprawy na razie sobie darowałam, przyjdzie pora i na nie. U nas pogoda majowa . Nie jest gorąco , ale słonecznie . Mnie pasuje

      Usuń
  2. Moją maszynę dawano temu dałam Synowej. I już nic nie muszę szyć! 😉
    Ale i tak podziwiam, że zawsze Ci się chce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie muszę niczego szyć , bez problemu da sie wszystko gotowe kupić , ale ja mam hopla na tle obrusów więc jak mi w oko wpadnie ładny materiał , to kupuję i obszywam

      Usuń