W miarę spokojny . Udało mi się sporo załatwić , coś nie coś porozliczać , odebrać i wysłać przesyłki i tak dalej i dalej jak co dnia . Popołudnie w domu . Znów robię soki , choć zapasów różnych smakołyków mam nie mało . Ale przecież nie może się zmarnować . Tak mam i już. Oglądamy strasznie zabawny serial na netflixie . Tytuł iście diabelski:" Lucyfer"
Aha, nie chcę zapeszać , ale może na przyszły weekend wybierzemy się do Pragi !
I to wszystko brzmi wspaniale. Całusy
OdpowiedzUsuńTo na razie plany , ale może się uda.
Usuń