babusia

Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy
niedziela, 7 czerwca 2020
7.06.2020 Kawał dobrej roboty
zrobiliśmy na działce. Kompostownik prawie gotowy . Jeszcze tylko wyściółka z włókniny i będzie można korzystać . Ma się te pomysły; cztery palety kilka kątowników, kilka śrub i cztery klepki ze starego wieszaka . No i trochę pracy przy skręcaniu. Wyrwałam zielsko za pergolą i tam wstawiliśmy tę konstrukcję . To już coś . A poza tym przyniosłam całe mnóstwo rabarbaru - z którym nie wiem co począć , chyba na jakiś dżem przerobię i piwonie . Piękne, ciemnoróżowe i pachnące niesamowicie . Za chwilę rozkwitną też białe , nakrapiane różowymi kreseczkami na brzegach płatków . Uwielbiam piwonie . Dobrze nam roi taki ruch na świeżym powietrzu po długich tygodniach siedzenia w domu .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja po obraniu i pokrojeniu, przesypuję rabarbar cukrem, zostawiam na noc by puścił sok, potem ładuję do słoików i pasteryzuję 15 min. Nadaje się do wszystkiego!
OdpowiedzUsuńPokroiłam , zasypałam cukrem i na drugi dzień czyli dziś przesmażyłam tradycyjnie na konfiturę . Pyszne wyszło.
UsuńWszystkiego zazdroszczę. Ruchu piwonii i rabarbaru. Ale cieszę się ze to masz. Usciski
OdpowiedzUsuńDziękuję! Buziaki!
Usuń