babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

wtorek, 10 grudnia 2019

10.12.2019 Babusine sprawy na wieczór

Praca nie odpuszcza, po 6 godzinach liczenia i pisania stwierdziłam ,że jak nie zrobię dłuższej przerwy mózg mi wyparuje . Nie dane mi było i jeszcze przed 16.00 pisałam e-maila do klienta . Jutro nie zapowiada się lepiej. Jednak do świąt 14 dni dokładnie, a do zamykania roku ledwie 10. I wszystko musi być wykonane . Przynajmniej na papierze, bo z robotą to chyba do końca stycznia się nie wyrobimy.  To jednak nie nowość w naszej zawodowej egzystencji. Mężuś wciąż jeszcze w pracy.  A ja zabrałam się do spraw najważniejszych. Przygotowałam moją tajną przyprawę do pierników. Jeszcze trochę i jej skład zgodnie z rodzinną tradycją przekażę wnuczce.  A na razie zrobiłam cały słoiczek . Wystarczy na 4 porcje , bo tyle musimy zrobić piernikowego ciasta .
     Ubranko dla pluszaczka gotowe. Dokończyłam wczoraj. Smok ma włóczkowy pajacyk z miejscem na ogon i czapkę  pilotkę z rydelkiem i antenką . Z pewnością zima mu nie straszna . Wnusia będzie uszczęśliwiona.
     Pani Olga Tokarczuk odebrała dziś nagrodę Nobla z literatury. Na uroczystość włożyła przepiękną suknię , jak z czasów zatonięcia Titanica.  Nie suknia jednak jest ważna a to co chce przekazać swoim pisaniem. Jak tak słucham , odkąd jej tę nagrodę przyznano różnych komentarzy , czy to dziennikarzy,  czy polityków, zwłaszcza tych z tej tak zwanej prawej strony to dochodzę do wniosku, że jako Polacy jesteśmy wredną nacją . Zamiast się cieszyć , że tak uhonorowano Polkę , próbują ją zdyskredytować , pomniejszyć jej zasługi , nie uznać geniuszu czy po prostu obrzucić błotem.  Ja osobiście tego nie rozumiem . Wiem ,że jej pisarstwo nie jest dla wszystkich , że trzeba wysiłku intelektualnego żeby ją zrozumieć , trzeba poświęcić czas ,żeby przeczytać , bo nie jest to kioskowe czytadło na wieczór . I mieć trochę większe wymagania kulturalne niż mecz piłki nożnej w tv, grill w ogródku i disco polo . Słucham wykładu noblowskiego w tv i własnie mnie olśniło; wiem dlaczego  jej nie  lubią jej; bo najzwyczajniej w świecie jest dla nich zbyt mądra . 

2 komentarze:

  1. Dokładnie tak Hanua. Nie lubimy madrzejszych i odnoszacych sukcesy.
    Nie umiemy być dumni z osiągnięć Polaków . Najlepiej równać w dół .
    To jest modne.
    Kiedyś zdolni a pochodzacy z nizin spolecznych szukali wzorców wśród elity intelektualnej. Teraz tę elitę opluwa się ile wlezie.
    Jakas masakra nastała Tego w innych krajach nue widać.
    Nasza nowa cecha narodowa.
    Witamy w Ciemnogrodzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się , Ciemnogród się szerzy , u nas szczególnie. I wiesz co, zaczyna mnie cieszyć , że psuję statystyki i parę moich przyjaciółek też.

      Usuń