babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 13 grudnia 2018

13.12.2018 Takie tam sprawy babusine

Zacznę od najważniejszego :  Fusillo ! Jeśli się tu kręcisz , wiedz, że Twoja niespodziewajka dotarła! jest cudna  i od razu znalazła swoje miejsce w zimowym bukiecie .Wielki przytulas i mnóstwo buziaczków z podziękowaniami! Odezwę się w sobotę . 
W firmie się gotuje i raczej nastroje mało świąteczne. No popieprzyło się i tyle. Ubezpieczalnia nam nie wypłaci odszkodowania . Ani nasza ani żadna inna. Po prostu nie ma opcji ubezpieczenia od utraty danych , za duże ryzyko. No...  Teraz wysokość straty zależy od negocjacji. Dobrze przynajmniej ,że jest dużo zamówień i kasa jako tako schodzi w terminach . 
    Dziś zrobiłam zakupy do świątecznych paczek dla pracusiów.  Jutro muszę jeszcze parę upominków dla kontrahentów zorganizować . Jak zwykle na ostatni gwizdek . Niby zabieram się za to już od połowy listopada , ale i tak się z tym nie wyrabiam. 
    Jutro rodzinne pieczenie pierniczków . Przyprawa gotowa , wszystko inne też . Będzie się działo . Nawet zupkę ugotowałam w ilości "na jutro" żeby sobie głowy obiadem nie zawracać i mieć dużo czasu na pieczenie . 

5 komentarzy:

  1. Przykra wiadomość. Cóż poradzić. Negocjuj. A tradycyjne pieczenie pierników niech przyniesie radość i cudowne kolorowe pierniczki. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak w firmie ; raz na wozie , raz pod wozem. Trzeba się z tym zmierzyć i tyle.

      Usuń
  2. Cieszę się, że niespodziewajka udana!:-)))))
    Smucę, że kłopoty firmowe!:-((((
    Za to pierniczenie rozumiem. Moje dojrzewające ciasto piernikowe będzie zamieniane w pierniczki w niedzielę! No i te ciasteczka z wiśnią i lukrem robię, bo bez nich żadne Święta u nas nie mogą się obyć! :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciasteczka z wiśnią i lukrem , brzmi smakowicie . Zdradź przepis proszę .

      Usuń
  3. Podam na maila bo za dużo pisania. Ale dopiero w połowie tygodnia bo fotę muszę zrobić dla jednego elementu , który trudno opisać!

    OdpowiedzUsuń