babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

wtorek, 20 lutego 2018

20.01.2018 Księżyc w nowiu

nie , nie ten od romansu z wampirami w rolach głównych tylko taki prawdziwy na niebie i do tego mnóstwo gwiazd. Nadchodzi fala mrozów i chyba już się zaczęło , temperatura spada .  W dzień było słonecznie i dość ciepło , ale teraz , wieczorem mróz szczypie.
Dzień minął spokojnie , bez większego pośpiechu i nawet dobrze mi to zrobiło , bo rano jeszcze mi trochę samopoczucie dokuczało . Na szczęście minęło w ciągu dnia . Wygrzanie się z pewnością też swoje zrobiło. 
Przyjechał mój ludwikowski fotel . Podałam adres do biura , bo wiadomo , w dzień nikogo w domu nie ma . Akurat przyjechał syn z synową i wnusią , bo synowa potrzebowała jakieś stempelki z zakładu pracy męża  pod papierami do swojego zasiłku dla osób niepełnosprawnych . Odbyło się więc gremialne oglądanie . Tego ,że synowa pochwali to się spodziewałam , wnusi oczywiście się podoba , bo babci się podoba, ale,że obaj panowie pochwalą , to już takie oczywiste nie było. Szczególnie gdy chodzi o mojego małżonka.  Spodobał mu się i od razu razem z synalkiem zaczęli go oglądać , w jakim stanie i kombinować jak naprawić . Ja mam inne plany , oprócz naprawienia przemalowanie i zmiana obicia. Zaakceptowali i to. Wielkich napraw zresztą nie wymaga , tylko poklejenia w dwóch miejscach, no i moich przeróbek.  Sama jestem ciekawa co mi z tego wyjdzie. 
     Przeczytałam (no , powiedzmy, trochę na skróty) książkę "Klub 50+" . I w sumie szkoda było na nią czasu . Książka o niczym a porady takie ... No co to za porada , żeby się do lekarza na badania okresowe udać , albo jeść śniadania czy też się ruszać . Każdy głupi to wie.  Rozdział o zawartości szafy też nie powala ; mniej więcej sprowadza się do "stwórz sobie bazę i wybierz kilka ulubionych kolorów " . Już więcej na ten temat znajdzie się w jakiejś "Tinie" czy innym kolorowym szmatławcu. A dietę mam ułożoną przez fachową dietetyczkę . To ,że należy mniej jeść wiem i bez dietetyczki . Nie zachwyciła mnie ta książka . To zresztą też nie nowość , bo generalnie poradników jako takich nie poważam . 
Ostatnie poprawki w starym biurze . Pojechaliśmy tam dziś po pracy , posprzątaliśmy , sprawdziliśmy czy wszytko jest sprawne i za tydzień biuro już będzie miało innego gospodarza .

2 komentarze:

  1. Ten fotel to będzie hit sezonu. Uwielbiam takie fotele. Konieczne fotki.:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będą ,będą , ale taka renowacja wymaga czasu

      Usuń