babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

środa, 31 sierpnia 2016

31.08.2016 Co sie dzieje

z mentalnością ludzi ? Dziś odebrałam telefon od potencjalnej klientki, naszej byłej sąsiadki . Potrzebuje kamerę , bo jej ktoś chodzi po domu pod jej nieobecność . To już drugi taki przypadek na przestrzeni 3 lat. Śladów włamania nie ma , sąsiedzi nikogo nie widzieli, policja niczego nie znalazła ( to nie żadna niespodzianka , nigdy nic nie znajdują jak potrzeba) ale ktoś chodzi po domu. Sąsiadka zawsze była dziwna , jeszcze jak mieszkała z nami przez ścianę , ale to?... Jak się bliżej temu przyjrzeć to odwala ludziom niemożliwie . Wiem , mało parlamentarnie się wyrażam , ale jak inaczej? Jakaś eskalacja irracjonalnych zachowań ; jedni drugich atakują bez powodu , obrzucają się wyzwiskami , szykanują na wzajem , wyśmiewają już nie tylko przywary ale i nazwiska ... Jakiś horror! Dziwne to wszystko. 

    Dzisiejszy dzień minął mi na nakręcaniu i odkręcaniu różnych drobiazgów. To coś komuś nie pasuje, to coś zmienić , tam przepisać tu znów wysłać , przerobić , poprawić odwołać itd . Mnóstwo drobnych i drobniejszych spraw do załatwienia. Było tego aż tyle, że zajęło mi równe 4 godziny  bez przerwy . Na koniec jeszcze po południu mężuś pojechał do klienta a ja czekałam w domu na następnego. Przyjechał dopiero przed 20.00 . W sumie miło , bo i prywatnie trochę pogadaliśmy . Znamy się z nim od 26 lat . Zaczynał prawie tak samo dawno jak my i w tej samej branży i jak my ciągnie ten wózek. 
 I to właściwie tyle. 
Tak poza tym przyszły zamówione dla mężusia kosmetyki. Oprócz zestawu były jeszcze dwie próbki zapachów dla niego i dwie dla mnie , oraz kupon na 25 zł rabatu do sklepu stacjonarnego. Nie wiem kiedy się na jakieś zakupy wybiorę , ale jest ważny 3 miesiace więc mam czas. Na pewno skorzystam.
Zamówiłam sobie dżersejowy żakiecik na jesień i shirt z długim rękawem z nadrukowanym motywem drzew . Najpierw myślałam o rozpinanym żakietowym swetrze , ale po namyśle stwierdziłam ,że lepszy będzie żakiet zwłaszcza ,że w nowym biurze zamierzam się bardziej elegancko prezentować. No i akurat szarego żakietu nie miałam na stanie , dwa czarne, czerwony ,antracytowy , bordo i zielony a szarego nie więc się przyda.  Muszę zrobić też parę zakupów dla małżonka ; nowe dżinsy , bo mu właśnie 2 pary znoszonych skasowałam i zimowy płaszcz do pracy , bo ten co ma , też już mu się nieco znosił i też poszedł do worka ( o czym mężuś jeszcze nie wie, ha, ha! ) .

4 komentarze:

  1. Wyższy stopień przedsiębiorczości to także inny image. Jak Cię znam poradzisz sobie z tym wyzwaniem bez dwóch zdań!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wrócę do przeszłości,że tak powiem. Wiele lat chodziłam do pracy wyłącznie w kostiumach i koszulowych bluzkach. Kilka lat temu pozwoliłam sobie na większy luz . Pora znów się przestawić , choć może nie na taki sztywny mundurek jak kiedyś. No powiedzmy , lekki luz powiązany z klasyką .

      Usuń
  2. Wyższy stopień przedsiębiorczości to także inny image. Jak Cię znam poradzisz sobie z tym wyzwaniem bez dwóch zdań!

    OdpowiedzUsuń
  3. Syndrom naszych czasów. Lek przed wszystkim. Już widzę jak pięknie się będziesz prezentować na nowym miejscu." jak Cie widzą, tak cie piszą ". :) A ja tez kasuję rożne rzeczy " poza oczy". Buziaki

    OdpowiedzUsuń