babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

piątek, 8 kwietnia 2016

8.04.2016 Taki sobie ten piątek.

Zanosiło się na marną pogodę ale nie; chmury się rozeszły i zaświeciło słońce . W pracy normalka . Każdy w locie . Na budowę nikt nie zdążył ale to nic strasznego , ekipa sprawdzona , nie ma z nimi większego problemu . Robią swoje i nie trzeba im na ręce zbyt często patrzeć.  Tkwiłam w papierach przez cały dzień , ale nie było wyjścia; musiałam oddać księgowym żeby policzyły co trzeba więc posegregowałam i opisałam . Mam to z głowy . 
Po pracy pojechaliśmy z mężusiem do naszego stałego klienta w Poznaniu a potem do marketów budowlanych w celach rozpoznawczych . Szukaliśmy gresu na podłogę i płytek do łazienki - do nowego biura. W castoramie wybór żaden . Nie było czego oglądać . W le roy dużo lepiej , ale gresu na podłogę i tak nie było takiego jak byśmy chcieli. A chcemy ciemny grafit lub antracyt , matowy 60x60cm . No nie było i już , w żadnym ze sklepów. Podobały mi się jedne płytki , które fakturą przypominały szczotkowany metal . Grafitowy mat ale mniejszy rozmiar 45x45 cm . Te były dość drogie , prawie 100zł za metr ale może warto wydać więcej . Tylko ten rozmiar, nie taki jak planowaliśmy. Zastanowimy się . Z płytek na ścianę wpadły mi w oko dwa modele. Jeden przypominający fakturą betonową ścianę , w dwóch odcieniach jasnoszarych z dodatkiem szafirowego , lustrzanego paska. Ładnie to razem wyglądało . Drugi wzór imitował płynącą wodę . Płytki są białe , niebieskie indygo i mają dekory w kształcie obrazków o tematyce morskiej. Od razu wyobraziłam sobie jak by to wyglądało na ścianie. Mężusiowi bardziej przypadł do gustu pierwszy wzór. W sumie też za bardzo nie było w czym wybierać.  Trudno , poszukamy w innych marketach . Takie łazęgi po sklepach zabierają strasznie dużo czasu . Jednak nie unikniemy tego jeśli mamy coś sensownego wybrać . Już widzę co będzie jak zaczniemy szukać mebli ... 

2 komentarze:

  1. Oj się dzieje. Już tak na dekoracyjnie. Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, ekipa budowlana właśnie szlifuje ściany w środku. Potem tylko podwieszenie sufitu , malowanie i możemy robić podłogi. Jeszcze kilka tematów wykończeniowych na zewnątrz i właściwie będzie po robotach .

      Usuń