Wyjazd udany mimo doskwierającego upału. Gadanie , gadanie ,oglądanie zdjęć przy dźwiękach greckiej muzyki . Znajomi wrócili z wczasów na wyspie Kos , syn znajomych z wyprawy na Islandię. Grecja nas nie zachwyciła jakoś szczególnie , niczego nie ujmując tamtym okolicom i miłości do tych miejsc naszych przyjaciół. Islandia to już zupełnie co innego. Zapierające dech w piersiach krajobrazy jakby nie z tego świata . Bezkresne przestrzenie, nieprzeliczone wodospady , wulkany i śnieg na stokach gór ( w czerwcu) , wieloryby i urocze niewielkie domki, głownie drewniane. Nie da się opisać takiego piękna. Zawsze mnie pociągały kraje północy , po obejrzeniu tych zdjęć tym bardziej nabrałam ochoty,żeby się tam znaleźć . Może kiedyś ... Na razie mam inne priorytety ; remonty w mieszkaniu, jakiś niewielki ogródek działkowy w pobliżu ( skoro już nie mamy działki rekreacyjnej) i może wymiana auta na jakieś mniejsze i nowsze , ale to ostatnie nie koniecznie; lubię to ,którym aktualnie jeżdżę.
Jeśli chodzi o sprawy firmowe to w normie . Klient mnie dziś wkurzył , odpisałam grzecznie ale stanowczo . Nie będzie nam dyktował ile ma kosztować nasza robota. I tak dostał rabat , ale potem przesadził, ale jak to mówią na wsi " dać kurze grzędę to che wieżą" . Budowa rośnie w oczach jak powiedziała mi dziś pracownica naszej księgowej, która mieszka w pobliżu i codziennie mija naszą działkę. Cieszy mnie to ; w przyszłym tygodniu będą będą kładli dach . Potem z tydzień -dwa przerwy ,żeby mury obeschły.
Nie planowałam tego , ale zrobiłam zakup ciuchowy już na jesień , oryginalny i stylowy żakiet. Spodobał mi się po prostu , choć nie jest zbyt tani . Teraz muszę poczekać aż do mnie przyjedzie. Plany ciuchowe miałam na jesieni realizować , sweter rozpinany i sukienkę ale żakietowi się nie oparłam . A co tam , na co mam wydawać pieniądze, jeśli nie na przyjemności .
Za domowe sprawy na razie się nie zabieram , za gorąco. Przeczekam .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz