babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

poniedziałek, 9 września 2013

9.09.2013 Sprawy babusine

Mężuś mi się przeziębił . Coś za często się ostatnio przeziębia . Póki co zapodal sobie dwa tabciny i syrop na kaszel i leży pod kocem . Jutro mamy dużo roboty więc na dłuższe kurowanie się nie zanosi. W ogóle ciężki dzień mi się jutro zapowiada. 
Krzysiaczek dziś pierwszy dzień w przedszkolu. Wcale się tym nie przejął, że bez mamy. Poszedł chętnie . A Helenka ledwie wróciła do przedszkola już załapała pierwsze przeziębienie i po pierwszym tygodniu , zalicza pierwszy pobyt w domu. Ale tak to jest z dziećmi z przedszkola. Kiedyś się uodporni. 
Ramię i połowa pleców mnie boli , wciąż po tym locie ze stolika ogrodowego przy okazji zrywania śliwek. Tak po prawdzie to głupota mnie boli - wciąż zapominam ,że nie mam już trzydziestu paru lat.i 55 kilogramów. No to mam o co się prosiłam.
Ochłodziło się i pada . Może jakieś grzyby się pokażą ?  Czas przemeblowanie na półkach w szafie robić . Odgrażam się z tym już od paru dni ,że to zrobię , ale jak na razie jeszcze się za to nie zabrałam . Może jutro  Kupiłam dziś sobie fajne wiązane półbuty - z przeceny . Tylko nie wiem czy z wysokością obcasa nie przesadziłam , bo zwykle noszę takie na 5cm . Te mają 6 . Okaże się . Wiązane buty to w tym roku podobno hit , gdy chodzi o modę , czyli doczekałam się . Zawsze lubiłam wiązane buty i noszę takie od lat. A co tam ,ważne ,że wydałam na nie grosze. 

   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz