babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

środa, 14 sierpnia 2013

14.08.2013 Sprawy babusine

Cztery dni luziku. W domu  , bo w domu ale jednak luzik. Żadnego pośpiechu i nieustannie dzwoniących telefonów. Planów żadnych wielkich nie mam. Może wyjazd do naszego Gaju, może  jakieś przejażdżki rowerami i odpoczynek , odpoczynek , odpoczynek. 
Powiało jesienią.. Wieczory i ranki już chłodne. Niedługo przyjdzie przemeblowanie na półkach robić i do robótek przystąpić . Szydełkowego topu nie zrobiłam . Pochłonęły mnie inne sprawy , ale nic straconego , za rok też będzie lato a jesień i zima długie więc zdążę. 
Kończę "Krzyżowców" . Warto było wydać kasę . Miałam co czytać i w dodatku w stylu jaki lubię . 
"Cellebes"( troszkę lepsza marka Halensa)  wysłał mi informację ,że moje zamówienie zrealizowano. Paczki jeszcze nie dostałam , ale już jestem ciekawa czy trafiłam z zakupem. 






1 komentarz:

  1. Jak tak czytam, ze powialo jesienia to doceniam Italie. U mnie upalnie ale tez w tle, juz czai sie jesien chociaz chlodu nie czuc. Zielen zmatowiala i jakas taka nutka jesienna sie pojawia i tu.
    A ja mysle o pazdzierniku, kiedy znow bede w Polsce i moze nawet na swieta uda mi sie w koncu zostac. Buziaki Hania

    OdpowiedzUsuń