śpiewał przed laty zespół Dżipagp pastiszując znane światowe kawałki. A nam będzie fajnie za miesiąc , kiedy już dostarczymy sprzęt klientowi i wpłyną nam z tego kontraktu na konto pieniądze. Własnie załatwiłam baaaardzo konkretny kontrakt z zakładem karnym. Tydzień ciężki mieliśmy wszyscy , a ja szczególnie. Ale udało mi się dziś dokonać niemożliwego: w kilka godzin zalatwiłam zaświadczenia z zusu i us o niezaleganiu. Samej mi trudno w to uwierzyć. Jeszcze parę lat temu byłoby to niewykonalne .
Meble się składają. Już całkiem sporo widać.Byłoby więcej ale dobre 4 godziny nie było prądu w całym mieście (też bezrobocie zaliczyłam) . Przy czasie wrzucę parę fotek . Oczywiście sprawdza się stare powiedzonko "co się polepszy to się popieprzy". A jakże , popieprzyło się. Piekarnik okazał się nie ten , który sobie wybrałam. . Jakaś zmyłka była w sklepie , bo model sobie zapisałam i zamówiłam taki w sklepie internetowym . No i przysłali zgodnie z zamówieniem. Nie odpakowalśmy wcześniej , bo nie było takiej potrzeby , dopiero wczoraj kiedy przyszło do montażu . Mało się ze złości nie popłakałam . Niestety , nie udało mi się sprawy odkręcić i zamienić na właściwy model. Pozostaje ten sprzedać na allegro a kupić ten właściwy.
W niedzielę imieninowy grill . Synowe wyznaczyły mi zadanie : zrobić jedną sałatkę i upiec bułeczki ze śliwkami . One zajmują się resztą .
Hej! A planujecie wypad sierpniowy niedaleko mła???
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem . Wszystko od kasy zależy , a ostatnio trochę przegięliśmy przy remoncie i jeszcze wesele męzusiowego chrześniaka w sierpniu się szykuje.
OdpowiedzUsuń