mnie naszedł , nosi mnie od kilku dni i chciałoby mi się coś... A mój Mężuś wyjeżdża dziś do klienta więc jak wpadnę , jak ruszę od boju ! To na pewno chałupki nie pozna . Wezmę i zrobię przewrót w całym domu. Już zaczęłam od zrzucenia firanek , okien myć nie będę , bo pada , najwyżej w pracowni , skoro już wymusiłam usunięcie wszystkiego z parapetu . Umyję zanim dobytek Mężusia znów się tam zadomowi. Nie wiem czemu ale parapety w naszym domu od zawsze robiły za dodatkowe półki – czas z tym skończyć. Kiedyś to wynikało z braku miejsca no i się utrwaliło...
Dziś dzień urodzin Babci Stanisławy . Tyle lat minęło odkąd odeszła a mnie wciąż jej brakuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz