w lekkim zawieszeniu . Sprawy odkładamy na po pogrzebie. Nie będzie łatwy ten dzień ale minie i zacznie odchodzić w przeszłość jak wszystkie sprawy i rzeczy tego świata. Zamówiłam dziś wiązankę, jutro wstąpimy na parafię zamówić Mszę i dalej będziemy czekać. Planów na najbliższe świąteczne dni nie mamy. Jutro wybieramy się tylko do sklepu na drobne zakupy i to wszystko. Jak znam siebie to zajęcie sobie znajdę, małżonek pewnie też bo my bez zajęcia jesteśmy nieszczęśliwi.
Sypnęło dziś śniegiem jak na początek stycznia przystało. Trwało to nie całą godzinę ale dawno takiej zadymki nie było bo i wiatr wiał potężnie. Ciekawe jak długo się ten śnieg utrzyma.
Jestescie z mezem starsi ode mnie, a zyjecie duzo intensywniej! To trzyma Was w formie! Takze chyba nie warto zwalniac tempa, poki zdrowie pozwala. Oby do samego konca! Ludzie w fotelach, na kanapach i w lozkach migiem sie starzeja i... odchodza. Tego nie chcemy :) Tez postanowilam poprawic swoja kondycje i aktywnosc :) Bede sie lepiej starzec!
OdpowiedzUsuńInka
Najważniejsze mieć plan na kolejne dni , tygodnie i tak dalej. Siedzieć na kanapie to ja nigdy nie lubiłam, mój mąż też. Nawet jak się na plażę wybierzemy to wytrzymujemy góra pół godziny. Może taka aktywność to i jest jakiś sposób na starość.
UsuńTrochę zimy, żeby nie zapomnieć. A odpoczynek też się przyda czego Wam życzę. Calusy
OdpowiedzUsuńNie było nam dane odpoczywać. Mamuśka a jakże. Buziaki!
Usuń