nikt nawet nie pamięta . Zaraza przykryła wszystko. Ilość zakażeń wzrosła u nas do 68 . Przypadek rodziny z naszego miasta się nie potwierdził . Okazało , się ,że grypa o bardzo ostrym przebiegu. Za to wczoraj w nocy kolejna osoba zgłosiła się do szpitala z objawami. Póki co jest w szpitalu i nie na grypę - co wyjdzie na razie nie wiadomo. Władze lokalne o krok wyprzedzają państwowe i wprowadzają swoje zarządzenia . Wszystko skupia się na minimalizowaniu . Zakłady pracy same się zamykają ; ludzie pracują ale osobom trzecim wstęp wzbroniony .Ci co mają w zakładach służby medyczne zlecają dodatkowe badania . To samo w urzędach , szkoły nieczynne już od środy . Ludzie ograniczają wychodzenie z domu . Odwołano wszystkie miejskie imprezy , nawet te nie wielkie . Nawet chóry miejskie zaprzestały ćwiczeń , w tym i ten emerycki mojej matki. Miasto opustoszało.
W naszej firmie pilnujemy mycia rąk żelem odkażającym i jak klient przynosi jakiś sprzęt zaczynamy od spryskania go płynem do czyszczenia . Na razie nic więcej , ale też nie wielu nas jest. Jedyne zagrożenie , to praca na obcym terenie.
Tak poza tym żyjemy normalnie . Zadanie babciowe już prawie wykonałam . Mam jeszcze do dokończenia jedną rzecz i jutro będę się chwalić . Na jutro wielkich planów nie mamy . Podciągnę wiosenne porządki i swoje robótki, zwłaszcza, ze ochłodzenie zapowiedzieli . Czas byłby się na działkę wybrać , ale w tym układzie to może poczekać do następnego tygodnia . Nie sądzę , żeby zaraza wygasła w ciągu tygodnia .
A wiosna już za tydzień , ta kalendarzowa . No i właśnie na przekór zarazie , chłodom i wszelkim ograniczeniom , o wiośnie już myślę . Zamówiłam ciuszki ; bluzkę z rękawem 3/4 i sukienkę z lnu . Sukienka bardziej już na lato , ale jak się zrobi ciepło to jak znalazł. A poza tym z rozmiarami u mnie zwykle problem , więc póki były na moje gabaryty , to się nie namyślałam tym razem za długo.
Będzie dobrze .
A w moim przybiurowym ogródku zakwitly niebieskie dzwoneczki i żonkile.
P.s. nasz premier własnie ogłasza zamknięcie granic na 10 dni z możliwością przedłużenia
Mądre władze lokalne a i decyzje rządu słuszne. szkoda tylko, ze co innego mówi a co innego jest. Na granicach nikt polaków nie kontroluje. I to wiem z prywatnych informacji o powrotach do domu.
OdpowiedzUsuńZakupy pochwalam na fotki czekam. Wiosna piękna wokoło.
Obowiązuje od dziś od północy . Inna sprawa , że nie wiadomo jak to w praktyce wyjdzie , jak to u nas.
Usuń