babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

poniedziałek, 6 lutego 2017

6.02.2017 Sprawy babusine

Zwyczajnie . Jeszcze jeden dzień jak wszystkie. Wyrobiłam się dziś z wszystkimi rachunkami . I bardzo się z tego cieszę , bo wciąż to odkładam z powodu innych spraw. Jutro przyjedzie pierwsza partia krzeseł do nowego biura. Ciekawa jestem czy będzie taka jak zamówiłam... 
Popołudnie znów na luzie. Małżonek wciąż u klienta, a ja jednym okiem oglądam sobie programy na 
travelu , drugim rzucam okiem na robótki. Drugi królik prawie gotowy. Jeszcze nogi i ubranko. No i zszycie wszystkiego razem. 
Za oknami nie ciekawie . Jakaś wilgoć w powietrzu.  Zapowiadają powrót mrozów - może być . 
Dzwoniłam dziś do brata mojego ojca. Długo nie gadaliśmy , dopadła go grypa , ciężko mu było rozmawiać z zapchanym nosem i kaszlem. Jakieś plagi z tą grypą . Dopiero co chorował najmłodszy wnusiu , teraz wnuczka . Mnie na razie nie rusza , mężusia i młodzieży też nie. 

2 komentarze:

  1. Cieszy sie, ze was nie rusza... Ja mam tylko Katar narazie Alé Moze sie rozwinac Bo mlodziez w szkole kaszlaca Na potege I zaraza sie szerzy. A podobno ta tegoroczna grypa jest ciezka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na to samo narzeka moja szwagierka , dzieciaki w szkole zagrypione.

      Usuń