babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

piątek, 21 listopada 2014

21.11.2014 Sprawy babusine

Zmęczona dziś jestem . Z biura wyszliśmy przed 18.00 a zajęć było jeszcze więcej niż wczoraj i przez ostatnie dni. Jutro sobota ale zadań znów mam kilka , takich , z którymi dziś już nie dałam rady. Noooo, prawda, że były mniej ważne więc odłożyłam. na jutro też zapowiedziało mi się dwóch klientów więc musze w biurze być. 
Niefart -za późno zrobiliśmy zamówienie na zestawy świąteczne - upominkowe. Tych , które wybralismy już nie ma . Przysłali nam inne propozycje , ale już droższe i nie tak eleganckie.jak tamte. No i mam zgryz nie mały bo co w zamian. Nie bardzo mamy czas na kombinowanie z kupowaniem po hurtowniach i składaniem a te co oferują u nas markety nie bardzo mi się podobają , bo zwykle pakują jakiś produkt z logo marketu.. Mogłam zamówić wcześnie, zaraz jak przyszła oferta , ale nie chciałam kupować świątecznych upominków w październiku. 
Wszelką działalność domową na dziś zawiesiłam. Za dużo miałam roboty w biurze. Zrobiłam tylko najpotrzebniejsze zakupy i zasiadłam na kanapie z robótką w rękach. Idzie mi nie źle choć muszę jeszcze rozpracować jak utrzymać proste brzegi. Na razie wciąż jeszcze wychodzą mi trochę nierówne. Poza tym może być . 
Porządki świąteczne czas zacząć . I zacznę ; jutro od sypialni. Tam najmniej roboty i za dnia z niej nie korzystamy więc mogę wysprzątać wcześniej . Za tydzień salonik i łazienki , na końcu kuchnię . Swoją jaskinię niech sobie mężuś sam sprząta , ewentualnie mogę umyć klosz od lampy jak mi zdejmie. 
Mam też do uszycia nowe firanki . Zacznę od tych do sypialni. Nie powinno mi to zając dużo czasu - teoretycznie , z doświadczenia wiem ,że nie koniecznie . 
Fajną akcję świąteczną znalazła Gwiezdnanoc . Chętnie bym się przyłączyła jeśli znajdę czas żeby coś przygotować.  Deklarować się nie będę , jeśli dam radę to coś zrobię i wyślę tak po prostu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz