babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

niedziela, 12 października 2014

12.10.2014 W niedzielny wieczór

Odpoczywamy . Mężuś nie źle połamany po tym wczorajszym tańcu z kosą spalinową po działce. 
Ja trochę sobie posiedziałam przy tv oczywiście z robótką w rękach , bo nie lubię siedzieć  bezczynnie i się wpatrywać w telewizor. Zrobiłam w tym czasie drugie ptaszysko. Wyszło podobnie jak pierwsze - upiorkowate. Mężuś się zapytał, czy to ma być jakiś Lucyferek ? No ludzie !!! Fakt,że do sowy tak sobie podobne . No , ale widziałam brzydsze w necie i w sklepach z " handmadziakami". 
Walnęło mnie i upiekłam malutką blachę placka . Wyszedł zakalec . Jednak to ciasto nie udaje się w mikserze . Trzeba je robić metoda tradycyjną , ręcznie. W sumie to jest smaczne tylko zakalcowate. Ale co się w kuchni poudzielałam to moje.
    Rano pomalowałam po raz drugi skrzynkę na granaty . Nabiera kształtu . Postanowiłam ją ozdobić wzorem kaszubskim . Mam też papier w łowickie wzory , ale doszłam do wniosku ,że tak będzie ładniej . No i skoro kocham Kaszuby , to dam temu wyraz. Mały element dekoracyjny w antrejce ( korytarzu , dla nie zorientowanych z poza Wielkopolski ) wprowadzi nastrój wakacyjny . 
Poza tym nic specjalnego .Dzień upływa leniwie i spokojnie . Może wybierzemy się na wieczorny koncert symfoniczny do kościoła Królowej Jadwigi.? 
Sprawy na jesień się realizują :
-regał do piwnicy kupiony i złożony
-płytki przywiezione i zładowane do piwnicy
-robótki dacoupag-owe wznowione 
-mitenki sobie i wnusi zrobiłam ; wnusiowi też - na rower
-szafy w trakcie przetrząsania 
- wstęp do kolejnej księgi się pisze - na razie w fazie koncepcji i notatek , zostało poskładać w całość.
Nadal w planach :
- wyjazd na groby dziadków 
-  naprawa biżuterii
- zrobienie niebieskiej czapci dla wnusia 
- powszywanie kilku kolejnych ciuchów, spódnic konkretnie 
- inne .... ..... ( wpisać jak cośstrzeli do głowy) 

2 komentarze:

  1. Ech, żebym ja tak umiała planować! U mnie wieczna improwizacja! ;-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też , ale są sprawy, które wiem ,że mam do zrobienia . Odkąd piszę tego bloga , zaczęłam je też tu notować , jak pewnie zauważyłaś zwykle mi się plan rozłazi albo zmienia jak szkiełka w kalejdoskopie.

      Usuń