babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

wtorek, 8 października 2013

8.10.2013 Sama nie wiem

co najpierw do ręki łapać . Robota mi się mnoży . Ta domowa też .  Kolej na czapkę dla Krzysiaczka a tu kolejne wspominki trzeba kontynuować , album firmowy czas robić i "Gra o Tron" czeka i kusi. W niedzielę przyjaciółka mi przywiozła. Jak znam siebie to wiem,że jak ją wezmę w ręce (książkę nie przyjaciółkę) to nie odłożę aż skończę . Dobrze,że na razie tylko pierwszy tom. 
Eksperyment mi się udał - zamieściłam wczoraj muzyczkę we wpisie. Trwało to dość długo ale  weszło. Znaczy czegoś się nauczyłam. 
Tak poza tym , to młodzież znów na gościnnych występach , tym razem w Szczecinie. Dwie duże roboty zakończone , za jedną jutro kasa w gotówce , za drugą jutro wystawiam fakturę . Tak lubię.
 Teściowa była na kontroli biodra . Wyszło,że wszystko dobrze się goi ale po uszach dostała , bo miała schudnąć a przytyła, co jest niewskazane przy sztucznym biodrze. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz