babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

środa, 24 kwietnia 2013

24.04.2013 I jeszcze kilka spraw babusinych

Mojego gdzieś wciągnęło. Pojechał z młodszym synalkiem do Pleszewa i od rana znaku życia nie dają . Ciekawe co z tego wyniknie? 
W biurze totalny spokój. Słownie dwa telefony przez cały dzień.  Aż nie wierzę ,żę to możliwe. 
Pogadałam z wujem . rodzinny obiadek raczej nie wypali. Wujostwo choruje.
Firma Philipiak zaprosiła mnie na pokaz możliwości garnków i zdrowego żywienia pod patronatem Okrasy . Fajnie ale już wiem ,że nie pójdę , bo w dzień roboczy o 14.00. Pewnie będą namawiać do kupna. takiego wypasionego gara. Nie , nie, żadnych zakupów w tym roku. 
Na "chwilowo bez tytułu" nowy kawałek. Będą jeszcze dwa , a potem zapowiadana przerwa. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz