babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

środa, 8 września 2010

8.09.2010 Remonty, remonty...

W domu jak wiadomo , trwają . W bloku zakończyli - mamy teraz ocieplenie z wszystkich stron. Koszty ogrzewania nam nie straszne. Okna w biurze wymienione więc jak wyżej. Kilka dni temu zaczęli remont krajowej 15-tki . De facto ulicy przy której mieszkam , za mną już tylko Biedronka i wjazd na A2. Korki nieprawdopodobne. Dziś właśnie stwierdziłam że muszę kilka minut wcześniej wyjeżdżać do pracy , bo stoję w korku. Jakoś mnie to nie wkurza , rozumiem,że kiedyś muszą być drogi naprawione i trzeba przecierpieć . Przecież to po to,żeby było lepiej. Nie wszyscy tak rozumują. Większość klnie i na dziury i na remonty. Z punktu widzenia logistyki nie takie to proste zorganizowanie takiego remontu drogi krajowej , gdzie na minutę przemieszcza się około 200 aut w jedną stronę.
Tak sobie obserwuję drogowców i doszłam do takiego wniosku. Dwóch stoi tam tylko po to ,żeby kierować ruchem. Reszta musi pracować pomiędzy jadącymi autami i przemieszczającymi się maszynami drogowymi.. Ale będzie lepiej …
W polityce coraz ciekawiej , rzecz sprowadza się do „ co Kaczyński powiedział „ lub „co Palikot powiedział” .
A poza tym to wreszcie schudłam ciutkę – widzę po ciuchach .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz