babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

poniedziałek, 22 marca 2010

22.03.2010 Takie tam domowe trzy po trzy

Jak to zwykle u mnie , dużo się dzieje. W pracy udało mi się dziś trzy kosztorysy popełnić , niewielkie ale i tak było co liczyć. Dom wysprzątałam- tak świątecznie w sobotę . Zostały okna w sypialni nieumyte, ale zrobię to w tygodniu. .„Odczyniłam” trochę stare , ustawiłam na stole wodę , ogień i kamienie , otworzyłam okno dla przepływu powietrza i świeżej energii. Takie małe , nieszkodliwe czary , a że wypadły na przesileniu to muszą być skuteczne ( niektórzy mówią na to feng shui – ja wolę czary) .
Bon prix poprawił mi humor i już dziś przyszła paczka z kostiumem na wiosnę . Przydał by się też fryzjer ale wszystko w swoim czasie. Dostaliśmy też pierwszą kartkę świąteczną od Granity . Obawiam się ,że to będzie jedyna kartka świąteczna na tegoroczną Wielkanoc. Przy okazji poszukiwań
książki o robótkach znalazłam stary przepis na sernik gotowany i tak myślę ,że może go zrobię na święta. I tak nie przeskoczę w tym mojej młodszej synowej , jej serniki są niedoścignione , ale ten gotowany był smaczny i się zawsze udawał więc kto wie …

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz