co samo w sobie jest pewnym ewenementem u nas. Zwykle poniedziałki są narwane. Mnie tam nie przeszkadza, zdążyłam parę spraw od rana ogarnąć . Jutro mam do przygotowania kilka umów a co więcej się okaże. Nasz dostawca potwierdził, przyniósł dziś zaproszenie na firmowy jubileusz. Luty zapowiada się nam naprawdę szalony; dwa koncerty, dwie imprezy firmowe z przytupem i rodzinne imprezy na dokładkę i to poczwórne , bo w kolejności imieniny moje , potem urodziny starszego wnuczka , potem imieniny syna i urodziny synowej ale to w tym samym dniu więc imprezka 2w1. Tak poza tym akcje idą w górę. Cena za naszą unikatową kolekcję filmów na VHS wystawioną na aukcję WOŚP rosną.
A teraz wracam do przedwojennego Poznania.
Rzeczywiście luty będzie z przytupem. W końcu karnawał. Uściski
OdpowiedzUsuńDawno takiej kumulacji nie było
UsuńGusta muzyczne i czytelnicze mamy zupelnie rozne (b rzadko czytam beletrystyke, od lat). Ale za to inspirujesz mnie koncertami. Dawno nie bylam na zadnym (u mnie muzyka organowa - w kosciolach oraz jazz). Trzeba sie porozgladac.
OdpowiedzUsuńInka
Naczytałam się poważnych ksiąg w swoim życiu i nadal często sięgam po pozycje popularno- naukowe , ale lubię i beletrystykę poczytać dla rozrywki, chociaż nie każdą. O gustach jak wiadomo się nie dyskutuje. To nie jest tak, że skupiam się na jednym gatunku muzyki. Jazz;u też posłucham jak mam okazję ale tego klasycznego, nowoorleańskiego , inny mnie jakoś nie porwał. Muzyka organowa to co innego , też lubię. A tak w ogóle, to w każde letnie wakacje, w piątkowe wieczory są u nas miejskie koncerty pt. "Jazz i nie tylko" , z przewagą tego jazzu. Jeszcze jeden powód żebyś odwiedziła moje miasto; koncerty i klimatyczne uliczki. Za koncertami się rozejrzyj, polecam biletownie Eventin i eBilet . Można się zapisać na alerty i wtedy przysyłają informacje o koncertach albo innych imprezach , które wskażesz.
UsuńO! Dzieki! Poszukam. U nas tez sa koncerty organowe w roznych miejscach, chodze na nie z rozna czestotliwoscia :P Bylam 6 lat temu w filharmonii na koncercie berlinskich filharmonikow, ktorzy zalozyli... jazzband! Muzyka byla wspaniala, a oni i my - widownia bawilismy sie fantastycznie! Najlepiej wydane pieniadze kiedykolwiek! Ja lubie tradycyjny jazz, nowoczesny w ogole nie jest dla mnie przyjemny ani zrozumialy. W ogole lubie stara muzyke, kiedys chodzilam tez do filharmonii.
UsuńInka