babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

środa, 9 sierpnia 2023

9.08.2023 nie chciało mi się

 wczoraj pisać. Jakoś słabo się czułam , coś mi zaszkodziło najzwyczajniej w świecie . Nie mam pojęcia co , bo małżonek jadł to samo co ja i jemu nic nie było. Rano już było dobrze więc tym bardziej nie mam pomysłu co mnie mogło zaatakować. 

Deszcz odpuścił , dziś już po nim śladu nie ma a na weekend zapowiadają suchy i słoneczny więc liczę, że coś na działce zrobimy. 

Zamówiłam sobie torebkę , zamiast tej popsutej . Czekam na przesyłkę . Miałam kiedyś podobną , taki ponadczasowy klasyk,  przetrwała 26 lat . Ta pewnie już taka trwała nie będzie , bo teraz takich porządnych rzeczy nie robią , ale może parę lat pożyje. 

Czytam "Niewidzialne życie " , książka okazała się ciekawsza i o wiele trudniejsza w odbiorze niż mogło się wydawać po pierwszych kilku rozdziałach, ale napiszę więcej jak skończę. 

4 komentarze:

  1. Najważniejsze, że minęło. I nawet chęci do pisania wróciły. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robię co mogę, ale szczerze mówiąc mam nadal spadek formy , za dużo naraz mnie dopadło. Pozbieram się jak zawsze.

      Usuń
  2. Dobrze, że minęło. Faktycznie już nie robią takich produktów jak kiedyś. 10 lat temu kupiłam skórzaną torebkę, używałam ją tylko na eleganckie wyjścia, leżała schowana, w reklamówkach foliowych. Gdy wyciągnęłam ją po kilku latach, okazało się, że skóra skruszała i torebka wylądowała w koszu. Żałuję, że nie brałam jej np. do kościoła. To się nazywa oszczędność, głupi dwa razy traci, coś w tym jest. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skóra ma to do siebie , że kruszeje ale na to są sposoby; preparaty na bazie wosku, albo bardzo prozaiczny krem nivea . Nie wiem czy jeszcze ten stary , tradycyjny jest dostępny w sprzedaży , ale pewnie są inne. Ja traktuje czasem takim kremem moją kurtkę- raz na kilka lat. Nie mieszczę się w nią , ale ponieważ ma ponad 40 lat to o nią dbam i jak na razie sie sprawdza. A z tym oszczędzaniem to masz rację , ja tak samo miałam , leżało tylko po to, żeby się nie zniszczyło. Jakiś czas temu mój mąż wpadł na pomysł, że jak już coś kupujemy to nie po to, żeby leżało w szafie i musiał mu przyznać rację , zwłaszcza, że mamy już swój wiek więc jak nie teraz to kiedy z tego korzystać ? Pozdrawiam serdecznie! p.s. zagladalam na Twój blog. Śliczne drobiazgi tworzysz.

      Usuń