co z tym zrobić . Po długim oczekiwaniu dowieźli nam reklamowane drzwi . I co ? Ano , znów skopane a na dodatek zgubili jeszcze zawiasy . Przyjechały z nadal nie pasującą futryną i bez zawiasów . I oczywiście nadal ich nie mamy , nadal tkwią zastępcze i nadal nie wiadomo kiedy naprawią . Co się dziś nawkurzałam to moje. Nawet mi się nie chce pisać z tej złości. Pół dnia straciliśmy na próbie wyjaśnienia całej sprawy i dodzwonienia się gdzieś , gdzie można coś załatwić a jutro powtórka . Najgorzej , że nikt inny nie ma takiego modelu drzwi jaki wybraliśmy i nie ma gdzie uderzyć , żeby zamówić u kogoś innego.
TRozumiem Cie doskonale. Mozna wyjść z siebie i stanąć obok. Przytulam na pocieche. Buziaki akie drzwi
OdpowiedzUsuńDzięki , prawie wyszłam , ale sprawy jakoś się normują , choć daleko im do końca
UsuńSamej mi trudno zrozumieć co telefon miał na myśli w ostatnich słowach. Jak nie spojrzysz wpada co bądź. Całusy
OdpowiedzUsuńJak pomyślałam , to zgadłam , nie przejmuj się
Usuń