Jeśli o nas chodzi to mamy tu swoją wojnę z koronawirusem . Cyber- wojnę . Przestawiania na pracę cyfrową końca nie ma . Każdy z nas ma co robić . Wydawałoby się , że branża nie ma nic wspólnego z epidemią . A jednak ma jak się okazało. Inwestycje jednak stoją . Kilka zleceń , które miały być wykonane w marcu i w kwietniu wstrzymano do... a kto to może wiedzieć .
Tak myślę ,że ludzie się przyzwyczajają po woli - coś jak za stanu wojennego. Kilka pierwszych dni szok, a potem walka o byt pochłonęła wszystko i ludzie zaczęli żyć swoim życiem. Teraz pewnie będzie tak samo. Tylko ta pustka na ulicach ,jakaś taka nierzeczywista.
I co tu robić w domu ? Kiedy praca szła na pełnych obrotach , po powrocie specjalnie się nic już nie chciało. , a teraz wysyłek nie jest aż tak wielki , zadania mniej wymagające , to i mniejsze zmęczenie . Coś by się chciało ... Na dziś zajęłam się przepierką . Zabrałam w sobotę swetry mamy do prania . Czymś zaplamiła , obiecałam jej to usunąć . prawie mi się udało ; została malutka plamka, taka na pół centymetra. Poprawie i będzie dobrze. Mężuś znów u klienta , no to sobie poprzymierzałam resztę ciuchów wiosenno-letnich. Nie jest źle , jeszcze się mieszczę w zdecydowaną większość . Na pewno sobie jeszcze coś dokupię na lato , bo to zawsze na duchu podnosi , zwłaszcza jak nie można normalnie funkcjonować . Może coś uszyję ? Mam parę materiałów do wykorzystania ...
Póki co muzykujemy sobie z małżonkiem . To zawsze pomaga . Przy okazji znów fajne odkrycie muzyczne zrobiłam ; zespół Faun i Helium -Vola. Nie jest to coś co każdemu będzie odpowiadać , ale
ja lubię klimaty fantazy i muzykę dawną , a to takie własnie gatunki.
Wiesz. Masz rację z tym ogarniamiem rzeczywistości. Ale długo się nie pozbieramy. J też już kota dostaję z osobistym. Ja mam niechęć do robienia czegokolwiek. Trzeba przetrzymać . Uściski.
OdpowiedzUsuńAcha widziałaś jak nas Ana na moim blogu wczoraj podsumowała. Obydwie razem. 😀😀😀
Trzeba przetrzymać , co innego zresztą możemy. Nie widziałam ; zaraz zajrzę
UsuńA ,że nam dwoistość zarzuciła ? Jakoś nie zauważyłam, a że nie kocham aktualnie rządzącej frakcji i nie jestem chodzącym ideałem tylko mam swoje lepsze i gorsze strony , to chyba dobrze , przynajmniej jestem żywym człowiekiem , z emocjami - Ciebie zresztą to też dotyczy ; tu akurat porównanie nas obu ma sens- a nie jakimś emocjonalnym zombi.Miłego wieczoru!
UsuńTeż tak pomyślałam. :
OdpowiedzUsuń