babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

środa, 5 czerwca 2019

5.06.2019 Sprawy babusine

Upał . Nic odkrywczego nie napisałam , wszyscy widzą i czują ale jak sobie pomyślę, że to jeszcze nie lato i że takie temperatury będą jeszcze dobre 3-4 miesiące to już mi się nic nie chce.  Przynajmniej w biurze mam klimkę.  Mój ogródek szaleje ; stosunkowo chłodny i deszczowy maj sprawił, że wszystko osiąga gigantyczne rozmiary. Lawenda , której posadziłam trzy lata temu 4 malutkie krzaczki dziś rozrosła się w metrowej średnicy krzew wysoko na więcej niż pół metra , goździki to samo , a jak pachną ! Pomidorki już mają kwiaty i nawet amarylis wypuścił . Obcięłam kiedy przekwitł i przesadziłam cebulę do ogródka , a on rośnie po parę centymetrów na dobę . I ciekawostka ; starce zakwitną lada chwila . A podobno nie kwitną . 
Jutro żegnamy babcię młodszej synowej. Czyli nie popracujemy za długo . I zaproszono nas na stypę; babcia tak sobie zażyczyła . Czym sobie na to zasłużyliśmy ? Pojęcia nie mam. 
Niefart ; syn miał stłuczkę . Tak , tym nowym wyleasingowanym autem . Zatrzymał się na przejeździe kolejowym przed szlabanem a w tył wjechał mu bus rozwożący wodę . Na szczęście trafił w hak i w sumie nic się nie stało poza stratą czasu , bo musieli czekać na policję .Z powodu tego leasingu. 
Tak poza tym to oddalam wreszcie ofertę . Długo nad nią pracowałam ale też konkretny temat . Jeśli dojdzie do skutku to będzie bardzo intratny kontrakt. Absorbujący też . 
A i na koniec : chwalę sie lampkami . Całkiem mi to z głowy wyleciało .

Kojarzycie ? Tak zwane lampki bankierskie na biurko ? Tu już przerobione pod nasze potrzeby 


A tu już na ścianie ozdobione kryształami awenturynu i kryształu górskiego.


Dają bardzo ładne światło ; może uda mi się jakoś to pokazać , choć jak wiecie fotografem to ja nie będę .

4 komentarze:

  1. Zacznę od końca Fantastyczne te kinkiety teraz. Chylę głowę przed Twoją wyobraźnią. U mnie podobnie.Mokry i chłodny jak na Italię ( od 60 lat ) maj wstrzymał wegetację u rozbuchał zieleń.
    Smutne takie spotkania ale konieczne. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu akurat muszę uczciwie napisać , że pomysł żeby takie lampki przerobić był mojego małżonka , przerobił osobiście i powiesił na ścianie też

      Usuń
  2. Pięknie to wymyśliłaś! Nie po raz pierwszy zresztą pokazujesz swój dar! :-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wyżej : pomysł i wykonanie Ka . Wkręca się chłop w te moje pomysły , zaczynają mu się udzielać . I dobrze

      Usuń