babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

wtorek, 13 lutego 2018

13.02.2018 Kilka spraw babusinych

Pracy dziś miałam mnóstwo , takiej jak zwykle ; pisanej i liczonej , ale żeby mi za łatwo nie było padł mi zasilacz od stacji dokującej , a na stanie żadnego zapasowego akurat nie mieliśmy . Zamówiłam ale męczyłam się z drobnymi literkami i cyframi na laptopie i krew mnie zalewała. 
Żadna frajda takie ściubolenie. Wyszłam zmęczona . Dobrze, że jutro już będę miała zasilacz i będę mogła pracować normalnie. 
Zakładam ,że się klienci nie rozmyślą i jutro stawią się z zaliczką na podpisanie umowy wstępnej. 
Książkę "Świat bez Końca" skończyłam wczoraj . Równie porywająca jak tom pierwszy. Z obu płynie to samo przesłanie ; świat i tak będzie się toczył swoim torem niezależnie od tego co się na nim dzieje . Zawsze będą wygrani i przegrani, zawsze wygrywają ci źli , bo oni nie liczą się z żadnymi zasadami, zawsze będą wybory między  złym i gorszym i zawsze gdzieś zapadną decyzje wobec których sprawiedliwi będą bezsilni . W tym wymiarze to przesłanie jest ponadczasowe i doskonale pasuje do naszej współczesnej sytuacji. 
Powiewa wiosną ; jutro Popielec , a dla mnie Popielec to już prawie wiosna . W mieście czerwono i serduszkowo z powodu Walentynek. 
Chyba dziś sięgnę po kolejną książkę ; tym razem opowieści z włoską kuchnią w tle.

2 komentarze:

  1. Sięgnij sięgnij i napisz po przeczytaniu a nawet w trakcie. Unie juz nawey nie przedwiośnie a wiosna. Buziaki

    OdpowiedzUsuń