babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

czwartek, 5 czerwca 2014

.06.2014 Sprawy babusine

W pracy szaleństwo , obłęd, zadyma - łeb puchnie . Faceci jeżdżą na zlecenia a ja nie wstaje od komputera . dzisiaj zrobiłam 5 ofert ,wypisałam kilkanaście faktur i jeszcze mnóstwo innych tematów ogarnęłam. . Dajemy radę ... 
W domu tak se , robota leży , czekam na sobotę ., wracam zmęczona . Niby nie wykonuję pracy fizycznej ale taki wysiłek umysłowy też ma swoją moc. 
Sprawy na wolne soboty mi się zbierają :
- przetrząśnięcie szaf i zredukowanie dobytku 
- porządek w moich szufladach 
- uszycie spódniczek dla mojej wnusi ( materiały już mam)
-przejażdżki rowerowe  
-jakaś łazęga po sklepach i lumpexach - od ubiegłego lata mnóstwo się ich pozmieniało
-wypad nad jezioro 
- wyprawa do marketów budowlanych ,pooglądać płytki i armaturę - na razie zajrzeliśmy do dwóch
- zrobić porządek w piwnicy ( w to chyba  wrobię małżonka)  
- pobawić się decoupagem - mam kilka rzeczy do ozdobienia   
-a co więcej ...a się zobaczy . 

2 komentarze:

  1. Poprzednimi wpisami sprawiłaś mi wiele radości, gdyż ponieważ, albowiem, jako dziewczę młode nie raz i nie dwa, bywałam latem w Wenecji i okolicach, i widzę że bardzo się zmieniło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się cieszę , przecież my za młodu sąsiadki byłyśmy - Kcynia i Szubin całkiem blisko.

      Usuń