powinni
posiadać fotel bujany i duże łóżko... No bo czym można
wnusiątkom sprawić największą frajdę ? Jasne,że bujaniem na
fotelu i skakaniem po łóżku !
Fotel
bujany i łózko odkryła niedawno Helenka. Kiedy przychodzi ,
obowiązkowo musi pójść do sypialni , pobujać się na fotelu i
poskakać sobie po łóżku.. Nie można jej nie pozwolić , bo nic
nie jest w stanie zastąpić widoku szczęścia na słodkiej buzi.
Na fotel potrafi się wdrapać sama i sama go rozhuśtać , łóżko
jest jeszcze za wysokie , ale z niewielką pomocą się udaje. Musimy
tylko uważać ,żeby przy tym radosnym podskakiwaniu i padaniu na
poduchy nie zrobiła sobie krzywdy np. uderzyła o wezgłowie , albo
spadła..A poza tym można też pobujać miśka i wszystkie inne
maskotki , albo kazać usiąść babci lub dziadzi i też ich
pobujać. No i oczywiście zrobić sobie zdjęcie na fotelu z misiem
albo bez.
Krzyś
na razie nie wie jeszcze do czego może służyć taki fotel i łóżko
ale kiedy zostaje z nami i ma ochotę na drzemkę, to zabieram go do
sypialni, siadam w fotelu, przytulam i się bujam. Cichutkie ,
jednostajne poskrzypywanie wikliny usypia go natychmiast.. Maluch
właśnie zaczął stawiać pierwsze samodzielne kroczki więc długo
już nie potrwa , a zrobi takie samo odkrycie jak Helenka i zacznie
korzystać z uroków bujania się w fotelu i skakania po łóżku..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz