babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

środa, 18 sierpnia 2010

18.08.2010 Powiało jesienią

Jesień nam o sobie przypomniała. I to przypomniała tak konkretnie; chłodno dziś , wietrznie , wiatr przewala po niebie szare chmury i zacina deszczem , a moja kuchnia wciąż jeszcze pachnie smażonymi jabłuszkami, które robiłam wczoraj po południu i wieczorem. Pachnie tak,że aż mi żal było wychodzić do pracy . Ja akurat lubię tę ciemniejszą część jesieni więc się nie zmartwiłam. W mieście jeszcze spokój , nie ma korków przed szkołami , które mijam w drodze do pracy , ale już niedługo. Na wystawach sklepów i w osiedlowym markecie królują przybory szkolne i wyprawki wszelkiego rodzaju dla uczniów. Nie da się nie zauważyć ,że lato w odwrocie. Tylko zieleniak jakiś taki smutnawy w tym roku ; mało owców i warzyw, kwiatów prawie wcale. To jednak ,sprawka natury; pokazała nam w tym roku, kto tu rządzi. A mnie tego lata szkoda – ciężkie było ; nic tylko praca i nieustanne zmiany pogody ;jednego dnia blisko 40 stopniowy upał , drugiego nawałnica i tak na zmianę. Na jakieś dni wolne i wyjazd już raczej nie ma co liczyć.
Czas robić porządki w szafach i uzupełniać jesienno - zimową garderobę. W mojej szafce czekają już kolorowe motki , za kilka dni zabiorę się za druty i szydełko.
Dziś przychodzi stolarz w sprawie zbudowania szafy w korytarzyku. W końcu daliśmy za wygraną – chłopaki i tak mają mnóstwo pracy i bez budowania szaf. Nasz pracownik polecił nam swojego sąsiada.
Widziałam już jego robotę – bardzo staranną ,a o to mi chodzi, żeby nie było fuszerek.
A przed chwilą kurier przywiózł mi zamówioną ozdobną piramidkę . Już sobie wyobrażam jakie będzie można na tym tworzyć piękne dekoracje !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz