babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

środa, 12 listopada 2025

12.11.2025 Dotąd uważałam

 siebie za osobę dość oczytaną i mającą spory zasób słownictwa , ale od wczoraj już nie jestem tego taka pewna. Obejrzałam kilkanaście różnych fragmentów tego świętowania i zabrakło mi słownictwa na to, żeby skomentować, a dziś nowe rewelacje i znów brak mi słownictwa. Jedyne co mi się ciśnie na klawiaturę to j.p.k.m - ć, no wiecie o co mi chodzi. "Występ" domniemanego- totalna porażka , dno i 5 metrów mułu. Odbieranie meldunku od generała , aż mnie zatrzęsło. Wyglądał jak by się szykował, żeby generałowi łomot spuścić. Czy nikt mu nie może powiedzieć, że ma popracować nad postawą? I co to jest pozycja zasadnicza? O tych wywrzaskiwanych napastliwych frazesach nie wspomnę, każdy słyszał bo nie dało się nie słyszeć. I kolejny obrazek jak przepycha się przez rozwrzeszczany tłum z głupawym uśmiechem na gębie a jego ochrona o wyglądzie dresiarzy odpycha tę tłuszczę. Wiem ,źle to brzmi ale inaczej tego określić się nie da. I kolejne obrazki: nienawistne hasła na banerach, wyzwiska pod adresem rządu i Premiera, a nawet kobiet, zadyma od rac , nie ważne , że tam są dzieci, że taką racą można kogoś poparzyć , albo spowodować pożar, że dym może wywołać u kogoś duszności, bo emisji wyziewów chemicznych nawet nie warto wspominać. Acha, przecież oni nie wierzą w zmiany klimatyczne i ekologię więc co tam dym... Nie zbliżyła bym się do takiej manifestacji nawet na kilometr w obawie,  o własne bezpieczeństwo.  A dziś jakiś kretyn z konfy produkuje się w tv, że taki wspaniały marsz , że te race to tworzą atmosferę i są potrzebne i nigdy wypadków nie było, a jak mu dziennikarz przypomniał, że w ubiegłym roku podpalili mieszkanie , bo ktoś rzucił racę i wpadła przez okno do czyjegoś mieszkania, to zasugerował, że właściciel sobie sam je podpalił. "Jak ktoś chce podpalić mieszkanie to równie dobrze może polać benzyną i podpalić" . Na to już mi całkiem łapy opadły. Czy oni się słyszą ? Cała ta prawa strona nadaje się do delegalizacji, wytoczenia spraw karnych i zamknięcia w pace z zaostrzonym rygorem albo jeszcze lepiej w kamieniołomach, żeby na garnuszku podatników nie wisieli - już choćby tylko za hasła i emblematy naziolskie jak by nie było w Polsce zakazane prawem. I zastanawiam się co ci ludzie mają we łbach , że biorą w tym udział. Nie ci politycy z bożej łaski a zwyczajni ludzie, którzy dają się nabrać na te frazesy o patriotyźmie i współnocie . Jaka wspólnota? jaki patriotyzm? Jedyne co tych wrzasków przy pochodniach i racach wynika to "kto nie z nami ten przeciw nam" Po co ten wrzask, te wyzwiska , race i wszystko z biało-czerwoną flagą w ręku. Biało - czerwona flaga to powinna być świętość, a nie tło do inwektyw i naziolskich okrzyków.  I to ma być patriotyzm ? W sumie to smutne. Święto, które powinno jednoczyć , a zamiast tego rozbudza nienawiść. Nie, to nie dla mnie , już wolę nasz regionalny Św. Marcin. Jest wesoło, smacznie i nikt nikomu patriotyzmu nie odmawia i nie obrzuca inwektywami. A dziś kolejne występy domniemanego , nie nominuje sędziów,  kilka dni wcześniej nie nominował oficerów służb specjalnych. Moim zdaniem nie robi tego bo jest o tym przekonany, a na złość ( uproszczenie), na przekór, żeby zdestabilizować pracę rządu , pokazać, że on tu rządzi. Typowa mentalność dresiarza z blokowiska, bo na pewno nie państwowca a tym bardziej pierwszej osoby w państwie. Zgodnie z naszą  Konstytucją to prezydent jest dla rządu a nie rząd dla prezydenta, rzecz ujmując w dużym skrócie. Kolejne pięć lat wstydu dla nas obywateli - poprzedni podpisywał wszystko jak leci , ten wszystko wetuje i zachowuje się skandalicznie. Czego ja dożyłam ? Myślałam ,że po stanie wojennym już nic gorszego Polski nie spotka , ale jak się okazuje , nigdy nie jest tak źle , żeby nie mogło być gorzej , no i sprawdziło się: spadła nam na łeb prawica co to wyszła z PRL-u ale  PRL z prawicy nie wyszedł. Jestem na to bagno za stara ... 

3 komentarze:

  1. Koszmar. Brak słów. Może jacyś mądrzy znajdą sposób. Chociaż ja już jestem na skraju optymizmu. Masakra. 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, jak tu być optymistą w tej sprawie? Buziaki!

      Usuń
  2. Bardzo źle skojarzyło mi się wczorajsze wykrzyczane przemówienie Domniemanego- słyszałam już takie, tyle że w filmowych kronikach historycznych i po niemiecku...

    OdpowiedzUsuń