babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

poniedziałek, 22 lutego 2016

22.02.2016 Znów trochę bez ładu i składu - ot takie sobie luźno tłukące się po głowie myśli

Tak sobie czytam prasę i wiadomości w necie ,oglądam tv  i obserwuję świat wokół nas i … I nie wiem co o tym myśleć . Bo widok bynajmniej budujący nie jest . Nie powiem ,że mnie przeraża , bo tak w ogóle to ciężko mnie przestraszyć ; nie powiem ,ze zaskakuje , bo tyle już w życiu widziałam ,że i zaskoczyć mnie czymś nie łatwo ; nie mogę tez powiedzieć, że śmieszy , bo z pewnością nie jest to śmieszne, nie jestem też pewna czy określenie „zniesmacza” jest tu właściwe , bo choć najbliższe moim odczuciom , to właściwie takie i wytarte i przesłodzone , trochę rodem nie z tej epoki . Jednym słowem tak zwane mieszane uczucia . Kiedyś dobrze ten termin zobrazował mój Śp. Profesor – polonista . Za pomocą kawału ; tu pozwolę sobie przytoczyć „ zięć w drodze do pracy przejeżdża rowerem przez most , nagle widzi swoją nielubianą teściową w nowiuteńkim , luksusowym samochodzie . Teściowa traci panowanie nad kierownicą, wpada w poślizg , wali w barierkę mostu po czym wpada wraz z luksusowym autem do rzeki i tonie” . Dobry przykład ? Bardzo dobry. Dlaczego o tym piszę ? Bo świat zalewa fala wzajemnej, bezinteresownej nienawiści. I nie chodzi  mi tu akurat o konflikty w skali międzynarodowej – tu akurat nic odkrywczego bym nie stwierdziła , to się działo , dzieje i będzie działo jak świat światem i inaczej nie będzie choć i to ma znaczenie i gdzieś sięgają tego początki. Bardziej chodzi mi o takie zwykle  , przyziemne codzienne sprawy z naszego otoczenia . Może nie do końca z otoczenia ale takie o które się ocieramy na co dzień.  Zazwyczaj spotykam się z uprzejmością i przypisuję to względnemu dobrobytowi w jakim ludzie ,żyją w mojej okolicy . Zwyczajnie nie mają powodów do wyżywania się na innych , poczucie bezpieczeństwa swoje robi . Ale jak sobie poczytać np. wiadomości w necie , to już tak ładnie nie wygląda .  Niewinny , artykuł z branży ekonomicznej a pod nim fala tyleż nienawistnych co i głupich komentarzy internautów, często personalnie pod adresem autora . Nie popartych żadnymi ekonomicznymi argumentami, zamiast polemiki. Jeśli trafi się jakiś rozsądny głos  interlokutora , który chciałby podyskutować , kulturalnie i na argumenty natychmiast taka sama fala złości zalewa i jego . Tak samo wyglądają wpisy pod artykułami politycznymi , społecznymi , czy nawet typowo rozrywkowymi . Ja rozumiem ,że można się z czymś nie zgadzać , czegoś nie lubić , nie tolerować , mieć odmienne zdanie i chcieć je wyrazić , ale dlaczego w formie  wybuchu nienawiści zamiast spokojnej dyskusji ?  Przykład idzie z góry. Jeśli z ust najważniejszych osób w Państwie padają nienawistne słowa , często wyzwiska i wszelkiej maści pomówienia , to dlaczego nie na dole wśród szarej masy . Szczególnie anonimowo w internecie. Tylko cyberprzestrzeń żyje swoim życiem i nawet jeśli ktoś wpis skasuje i tak już zaczął w niej krążyć. Wykasowanie całkowicie jest niemal nie możliwe , a w każdym razie wymaga żmudnej pracy i ogromnych kosztów . Szkoda, że piszący nie zastanowią nad tym się zanim coś pójdzie w świat . Wchodzę sobie raz po raz  na różne blogi , czasem przypadkowe , czasem nie , ot tak z ciekawości . Nie wiele znalazłam takich , które mają jakąś ciekawą formę i treść poza ściśle tematycznymi ( książki ,moda , fotografia, robótki czy inne hobby ) , zwykle są o niczym za to pełne wulgaryzmów i równie wulgarne i bezsensowne komentarze .Pod tymi tematycznymi też nie lepiej. Czemu to ma służyć?  W ogóle , wszelkie wulgaryzmy górą . Często padają nawet w mediach , szczególnie gdy występują ludzie młodzi lub jacyś artyści a poprawnego, kulturalnego języka w tv nie słyszałam od dawna o kulturalnej wymianie poglądów bez wpadania sobie w słowa i bez pyskówek nie wspominając .  Zwykle jedna strona zakrzykuje drugą wypominając  wszelkie wady i potknięcia , przypisując wszelkie zło tego świata i nie dopuszczając drugiej do głosu . Ba nawet wyśmiewając współrozmówcę . A dziennikarze prowadzący nie umieją nad tym zapanować , a może nie chcą ? Może takie „okładanie” się na wizji ma za zadanie podnieść oglądalność albo co? Agresja słowna czy to w formie pisanej , mówionej czy w „wersji elektronicznej” –w necie szerzy się swobodnie na wszelkich szczeblach od rządu po lokalną prasę i co gorsze z roku na rok narasta. Coraz więcej złych słów , coraz więcej pomówień , gróźb , wyzwisk ( właściwie nie ma już słowa , przynajmniej wśród polityków , którym można innego polityka obrazić – padły już wszystkie od ubowca i szpiega po Żyda, sprzedawczyka i zdrajcę ,a to tylko dla przykładu kilka tych najdelikatniejszych) inwektyw ; jedna wielka fala błota . Daleko nie szukać , ostatnia afera z TW Bolkiem chociażby. Agresja i nienawiść słowna przekłada się na fizyczną ; a to ktoś kogoś zabił , a to pobito kogoś o innym kolorze skóry , a to skatowano jakieś dziecko, a to jakieś zwierzę zostało okaleczone , niby nie ma żadnej wojny ale … krew się leje. W imię czego ? Nie napisałam jeszcze, że media epatują przemocą ,choć  to też przecież aż za nadto oczywiste . Z każdej strony obrazy z przemocą w tle , a to wypadki , a to ataki terrorystów , a to wojna czy też atak jakiegoś szaleńca , wszędzie krew , ranni , zabici , pożogi. Patrzymy na to i  wszyscy bez wyjątku prędzej czy później oswajają się z tym obrazem . Nie łudźmy się , ci którzy to rozumieją i się nie zgadzają na taki stan rzeczy- również . Wrażliwość na krzywdę innych maleje wprost proporcjonalnie do ilości wiadomości z przemocą w tle. Rosną na świecie konflikty i wzajemna nienawiść , rosną i na gruntach lokalnych, często nawet rodzinnych. I w skali makro i w skali mikro pęcznieje ten wrzód wzajemnych pretensji , roszczeń i nienawiści .Kiedyś to musi pęknąć , a jak już pęknie to  skończy się jakąś wojną .Nie powstrzyma tego żadna poprawność polityczna, układy między państwami ani kompromisy, ani odwołania do wyższej moralności czy uczuć religijnych .  Obym w złą godzinę nie napisała .







2 komentarze:

  1. To Twoje zdanie " Wrażliwość na krzywdę innych maleje wprost proporcjonalnie do ilości wiadomości z przemocą w tle. " Haniu pozwoliłam sobie zabrać. bo bardzo mądre, jak i cały dzisiejszy wywód. całuję. Spokojnego dnia.

    OdpowiedzUsuń