babusia

babusia
Obrazek znaleziony w cyberprzestrzeni- autor nie wiadomy

sobota, 5 kwietnia 2014

5.04.2014 Porządki wiosenne

zaplanowałam na dziś i prawie plan wykonałam. W tabelkach kontrolnych co to je dostaję od dietetyczki  mogę sobie z czystym sumieniem zapisać dodatkową porcję wysiłku fizycznego i to solidną . 
Umyłam wszystkie okna - słownie 7 dużych , wysprzątałam salon i prawie kuchnię . Prawie, bo zostało mi umycie szafek . Wyprałam firanki i wymieniłam dekoracje na wiosenne. "Po drodze " jeszcze poszłam do piwnicy z koszykiem pustych słoików , przyniosłam pełne , powyrzucałam różne zbędne kartki, reklamówki , zapiski i inne szpargały , które nazbierały się w różnych zakamarkach i szufladach , poukładałam w bieliźniarce ściereczki ,obrusy i serwetki , przy okazji poszukałam te wielkanocne . Mężuś wysprzątał w sypialni , korytarzu i swoją jaskinię .  Na przyszłą sobotę zostawiłam sobie łazienki , umycie szafek w kuchni i zmianę pościeli . No i wysłanie kartek świątecznych oczywiście.  A potem to już tydzień do świąt zostanie więc do szykowania świątecznych smakołyków przystąpię.  Mniej niż zwykle , bo synowe po części na siebie biorą pichcenie . No i zajączka dla dzieci muszę przygotować . Kupiłam wielkie styropianowe jaja , dorobię im uszy i wymaluję pyszczki i w ten sposób powstaną głowy zajączków. Będą siedziały w gniazdkach z prezentami . 
No, to by było na tyle ... Wracam do mojej książki - zostały mi jeszcze 4 rozdziały : o jedzeniu, modzie, hobby i astrologii. 
 .

2 komentarze:

  1. I tym sposobem pelna podziwu nad Twoja pracowitoscia nadrobilam blog... Buziaki Hania

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli porządki pełną parą trwają. ..Super :)

    OdpowiedzUsuń